Dyrektor Lasów Państwowych "zarabia dwa razy więcej niż premier". I zarządził właśnie podwyżki

Witold Koss, dyrektor generalny Lasów Państwowych zarządził podwyżki dla wszystkich pracowników - podaje Onet. Dotyczą wszystkich pracowników, nawet samego Kossa, który już teraz zarabia więcej niż premier. Nie wszystkim podoba się ten pomysł. Rząd ma jednak związane ręce.

Lasy Państwowe planują podwyżki - dowiedział się Onet. W ten sposób chcą uspokoić nastroje wśród pracownika sektora leśnego, twierdzi informator portalu. Dodaje, że ich reputacja została zrujnowana, a wiele osób nie ufa nowemu kierownictwu, na co właśnie odpowiedzią mają być podwyżki. Decyzja dyrektora generalnego LP Witolda Kossa, trafiła już do ministerstwa. Nie każdemu się podoba, ale rząd ma związane ręce. 

Leśnicy nie mają ostatnio najlepszej prasy, a ta decyzja jej nie poprawi. Nikt nie miałby pretensji, gdyby podwyżki dotyczyły tylko pracujących w terenie, a nie urzędników w centrali. Przecież już teraz dyrektor generalny zarabia dwa razy więcej niż premier

- powiedziała Onetowi anonimowo jedna z osób związana z ministerstwem. Podwyżka obejmie też Witolda Kossa, którego wypłata ma skoczyć o 2,8 tys. zł. Polski premier zarabia, licząc z dodatkiem funkcyjnym 20,5 tys. złotych. 

Zobacz wideo Zuzanna Rudzińska-Bluszcz: Instytucje takie jak Lasy Państwowe czy Wody Polskie wymagają rekonstrukcji

Lasy Państwowe rozdają podwyżki. Ministerstwo Klimatu i Środowiska ma związane ręce

Mimo głosów sprzeciwu z rządu, Ministerstwo Klimatu nie wiele może zrobić. Lasy Państwowe w przeciwieństwie do innych spółek Skarbu Państwa nie podlegają ścisłej ministerialnej kontroli i mają swobodę w wydawaniu swoich pieniędzy. A tych spółce nie brakuje, w 2021 r. jej przychód wyniósł 10 mld zł, a zysk - 700 mln zł - wynika z raportu "Lasy na sprzedaż. Jak Lasy Państwowe uwłaszczyły się na wspólnych lasach". Czytamy w nim również, że średnia pensja w spółce w 2021 roku to 9048 zł brutto. Lasy Państwowe ponadto hojnie rozdawały nagrody. W jednym tylko kwartale 2021 roku na ten cel przeznaczono 145 mln zł. 

Tej decyzji sprzeciwia się nie tylko rząd, ale też aktywiści. Radosław Ślusarczyk, prezes Pracowni na rzecz Wszystkich istot zauważa w rozmowie z Onetem, że pensje leśników są bardzo wysokie w "porównaniu do zarobków pracowników parków narodowych, czy zakładów usług leśnych, wykonujących najcięższą pracę w lasach". Dodaje, że LP powinny szukać raczej oszczędności, bo w tym roku niemal połowa nadleśnictw będzie deficytowa. 

Sponsorem wysokich pensji leśników jest polska przyroda, bo to z wycinek i sprzedaży drzew Lasy Państwowe uzyskują zdecydowaną większość swoich przychodów

- mówi Ślusarczyk. 

Trwają porządki w Lasach Państwowych. Darowizny staną się jawne

Lasy Państwowe po rządach PiS potrzebowały sporych porządków. Pieniądze szły nie tylko hojnie do pracowników, ale też... no właśnie, to nie było jasne. Okazuje się bowiem, że w 2021 roku LP przeznaczyły 25,5 mln zł na darowizny i dotacje. Gdy jeszcze rządzili tam nominaci PiS, LP odmawiały naszym dziennikarzom Dominikowi Szczepańskiemu oraz Patrykowi Strzałkowskiemu upublicznienia list przelewów. Uzyskanie dokumentów wymagało interwencji sądu. 

Rok później, gdy zmieniły się władze w Polsce, a w konsekwencji również w Lasach Państwowych, spółka wydała w kwietniu ważny komunikat. Licząc od kwietnia, nadleśnictwa mają publikować informację nt. środków przekazywanych na cele społecznie użyteczne. Będą dostępne dla każdego w internetowym Biuletynie Informacji Publicznej. - Wychodząc naprzeciw oczekiwaniom, które odbieraliśmy w ostatnim czasie, zdecydowaliśmy o tym, by dane na ten temat nie tylko przekazywać zainteresowanym, ale żeby je regularnie publikować - mówił Witold Koss, dyrektor generalny Lasów Państwowych.

W komunikacie przekazanym mediom zaznaczono, że w Lasach Państwowych trwa audyt. Jednym z obszarów podlegających kontroli jest właśnie dysponowanie środkami na cele społecznie użyteczne. "Ustalenia, jakie czynili w tej sprawie dziennikarze, potwierdzane w audycie, stały się podstawą do działań naprawczych" - tłumaczą Lasy Państwowe zwrot w stronę transparentności. To właśnie śledztwa Szczepańskiego i Strzałkowskiego ujawniły nieprawidłowości w tej materii. 

Czy uważasz, że Lasy Państwowe powinny podnieść pensję?
Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.