Jeden z wierzycieli huty Liberty Częstochowa wystąpił o ogłoszenie jej upadłości. Sprawa jest w toku, sąd ustanowił tymczasowego nadzorcę. Huta nadal deklaruje, że stara się przygotować do wznowienia produkcji. O upadłości ani sprzedaży zakładu nie myśli.

• Starania o wznowienie produkcji przez hutę Liberty Częstochowa na razie nie przyniosły rezultatu – prace ponoć są kontynuowane.
• Sąd Rejonowy w Częstochowie przyjął i będzie rozpatrywał wniosek o ogłoszenie upadłości huty, złożony przez jednego z jej wierzycieli.
• Liberty ogłosiło "przegląd opcji strategicznych" dla trzech innych swoich zakładów. Jedną z nich jest zbycie aktywów. Co do Częstochowy ponoć nie ma takich planów.

Huta Liberty Częstochowa stoi od miesięcy. W marcu zapowiedziała chęć wznowienia produkcji. Poinformowano o rozpoczęciu testów urządzeń i instalacji oraz negocjacji z dostawcami mediów, usług i materiałów. W hucie powołano "gabinet wojenny", który miał doprowadzić do wznowienia produkcji po trwającej od połowy grudnia przerwie. Powiało optymizmem, ale nie na długo. Póki co wznowić produkcji się nie udało.

Jacek Noszczyk, rzecznik Liberty Częstochowa zapewnia jednak, że spółka wciąż pracuje nad możliwością wznowienia pracy. - Huta gromadzi finanse i negocjuje umowy na dostawę mediów i materiałów niezbędnych do wznowienia produkcji - mówi Jacek Noszczyk.

W maju sąd w Częstochowie rozpoczął prace nad wnioskiem o upadłość huty

Huta ma jednak nowy problem. W połowie kwietnia jeden z wierzycieli złożył w częstochowskim sądzie wniosek o upadłość huty. Po wymaganych przez sąd uzupełnieniach wniosku, 10 maja tego roku Sąd Rejonowy w Częstochowie ustanowił tymczasowego nadzorcę sądowego huty.

CZYTAJ WIĘCEJ

Znana polska huta po miesiącach postoju rusza

Według informacji sądu huta może normalnie funkcjonować, ale na niektóre swoje posunięcia potrzebuje zgody nadzorcy. Chodzi o ochronę majątku zakładu z uwagi na ewentualne zaspokajanie wierzycieli. Przedstawiciele huty mówią, że nie zostali jeszcze poproszeni o dostarczenie sądowi żadnych dokumentów, nic też nie wiedzą o planowanym terminie rozprawy.

Wniosek o upadłość złożyła firma świadcząca na terenie huty usługi naprawy suwnic. Według przedstawicieli huty wniosek nie powinien stanowić dużego niebezpieczeństwa dla istnienia spółki, bo wartość należności względem spółki to niewielki procent wartości całego zakładu.

Pracownicy boją się jednak, że za tym wnioskiem mogą przyjść kolejne. Przedstawiciele huty zapewniają, że w częścią wierzycieli doszli już do porozumienia i ustalili harmonogram spłacania należności, ale z innymi jeszcze negocjują.

CZYTAJ WIĘCEJ

Znana polska huta stanęła. 1000 pracowników nie ma się czym zająć

W czasie trwającego od miesięcy przestoju i w obliczu rosnącego zadłużenia huty pojawiły się wnioski o dofinansowanie zakładu przez Skarb Państwa (radni miejscy wystąpili do rządu o zapewnienie hucie środków na wznowienie produkcji), a nawet o przejęcie go przez państwowy Węglokoks.

Węglokoks mógłby być zainteresowany kupnem, gdyby Liberty chciało sprzedać hutę

W tym kontekście sprawa huty w Częstochowie pojawiła się także w czasie poświęconej hutnictwu sesji w ramach XVI Europejskiego Kongresu Gospodarczego, który odbył się w ubiegłym tygodniu w Katowicach.

Tomasz Ślęzak, prezes Węglokoksu przypomniał, że huta jest firmą prywatną, która na razie nie została wystawiona na sprzedaż, więc nie ma podstaw do zajmowania jakichkolwiek stanowisk w sprawie jej zakupu. Przyznał natomiast, że gdyby zakład był na sprzedaż, to Węglokoks mógłby poważnie taką ofertę przeanalizować. Przedstawiciele huty zapewniają jednak, że na razie nie ma takich planów.

CZYTAJ WIĘCEJ

Właściciel huty Częstochowa ma coraz większe problemy w Czechach

Na razie Liberty zapowiedziało możliwość przyszłej sprzedaży trzech innych aktywów o łącznych mocach produkcyjnych 2,5 mln ton. Chodzi o walcownie w belgijskim Liege, włoskim Piombino i Dudelange w Luksemburgu. Spółka zapowiedziała "przegląd opcji strategicznych", wśród których obok długoterminowych umów partnerskich i współwłasności jest także opcja zbycia tych aktywów.

Walcownie w Liege i Dudelange specjalizują się w produkcji ocynkowanych stali HRC. Drugi z zakładów jest także producentem zabezpieczonych przed korozją blach Aluzinc. Zakład w Piombino jest natomiast producentem wstępnie malowanych blach cynkowanych PPGI.

Kto wie, czy w sytuacji przedłużających się problemów finansowych Liberty spółka nie zastanowi się jednak nad wystawieniem Częstochowy na sprzedaż, skoro już wie, że w takim wypadku jej oferta mogłaby być wzięta pod rozwagę przez poważnego nabywcę.

CZYTAJ WIĘCEJ

Huta Częstochowa mogłaby zmienić właściciela. Otwiera się nowa opcja

PODOBAŁO SIĘ? PODZIEL SIĘ NA FACEBOOKU

Nie przegap najważniejszych wiadomościObserwuj nas w Google News