Obserwuj w Google News

Obajtek złożył fałszywe zeznania? Prokuratura wszczyna śledztwo

2 min. czytania
15.05.2024 15:35

Prokuratura Okręgowa wszczyna śledztwo w sprawie Daniela Obajtka. Sprawdzi, czy były prezes Orlenu i obecny kandydat PiS do europarlamentu złożył przed sądem fałszywe zeznania – dowiedział się dziennikarz śledczy Radia ZET Mariusz Gierszewski. Za to przestępstwo grozi kara do ośmiu lat pozbawienia wolności.

Daniel Obajtek
fot. Wojciech Olkusnik /East News

Obajtek złożył fałszywe zeznania? Prokuratura wszczyna śledztwo

Chodzi o zawiadomienie o podejrzeniu popełnienia przestępstwa przez Daniela Obajtka, które złożył Grzegorz Jakubowski, dziennikarz i były likwidatora Radia dla Ciebie. Informowaliśmy o tej sprawie w połowie marca. Jak wtedy ustaliło Radia ZET, Jakubowski twierdził, że Obajtek skłamał, zeznając w maju 2023 roku przed Sądem Rejonowym dla Warszawy Śródmieścia. Ówczesny prezes PKN Orlenu występował w sprawie jako świadek. Mówił między innymi o swojej znajomości, relacjach i spotkaniu z dziennikarzem Piotrem Nisztorem.

30 kwietnia Prokuratura Rejonowa Warszawa-Śródmieście odmówiła zajęcia się sprawą zgłaszaną przez Jakubowskiego. 15 maja Prokuratura Okręgowa w Warszawie wydała postanowienie o wszczęciu śledztwa jednocześnie w dwóch wątkach – dowiedział się dziennikarz śledczy Radia ZET Mariusz Gierszewski. Oba dotyczą składania fałszywych zeznań.

Obajtek może odpowiedzieć z artykułu 233 Kodeksu karnego, paragraf 1, mówiącego, że „kto, składając zeznanie mające służyć za dowód w postępowaniu sądowym lub w innym postępowaniu prowadzonym na podstawie ustawy, zeznaje nieprawdę lub zataja prawdę, podlega karze pozbawienia wolności od 6 miesięcy do lat 8”.

Redakcja poleca

Piotr Nisztor nagrany u Daniela Obajtka

Sprawa, w której zeznawał ówczesny szef koncernu paliwowego, toczyła się z powództwa Piotra Nisztora, a pozwanym był Grzegorz Jakubowski, autor artykułów, w których pojawiał się między innymi Nisztor. Złożone pod przysięgą zeznania mają stać w sprzeczności z upublicznionym przez Onet nagraniem rozmowy Obajtka i Nisztora z czerwca 2018 roku. Wynika z niego, że dziennikarz miał prosić prezesa PKN Orlen o pracę dla swojej żony i ojca. Według informatorów Radia ZET Obajtek z kolei miał zapewniać przed sądem, że nigdy nie spotykał się nieformalnie z Nisztorem ani nie angażował się w zatrudnianie jego żony i ojca. Do rozmowy miało dojść w gabinecie Obajtka, gdzie miał być zamontowany podsłuch.

Jak dowiedział się dziennikarz śledczy Radia ZET Mariusz Gierszewski, jeszcze w środę w tej sprawie mogą odbyć się pierwsze przesłuchania. Następnie prokuratorzy przeanalizują zgromadzony materiał i zdecydują, w jakim charakterze były prezes PKN Orlen i obecny kandydat na europosła będzie w niej występować. Obajtek startuje w wyborach do Parlamentu Europejskiego z pierwszego miejsca podkarpackiej listy Prawa i Sprawiedliwości.

Zwróciliśmy się do Daniela Obajtka z pytaniami o zeznania, jakie złożył przed warszawskim sądem rejonowym i prośbą o komentarz do decyzji prokuratury. Były prezes odpisał nam, że nagrania, których dotyczy sprawa, "zostały zmanipulowane". "Nie będę odnosić się do czegoś, co nie jest wiarygodnym materiałem" – stwierdził Obajtek w odpowiedzi przekazanej Radiu ZET.

Źródło: Radio ZET

Nie przegap

Byłeś świadkiem czegoś niespodziewanego? Masz temat, którym powinniśmy się zająć?

Zgłoś sprawę przez Czerwony telefon Radia ZET