"Izraelski czołg zaatakował oznakowany pojazd". Nie żyje pracownik ONZ

"Izraelski czołg zaatakował oznakowany pojazd". Nie żyje pracownik ONZ

Dodano: 
Izraelskie wojsko, zdjęcie ilustracyjne
Izraelskie wojsko, zdjęcie ilustracyjne Źródło:PAP/EPA / ABIR SULTAN
Izraelska armia zabiła zagranicznego pracownika ONZ. Auto 46-letniego emerytowanego pułkownika z Indii zostało trafione pociskiem z izraelskiego czołgu. Według rzecznika organizacji, pojazd był oznakowany.

Głos w sprawie śmierci pracownika Organizacji Narodów Zjednoczonych zabrał jej rzecznik Farhan Haq. Ofiara to 46-letni emerytowany pułkownik z Indii Waibhav Anil Kale. To pierwszy zagraniczny pracownik ONZ, który zginął w wojnie w Strefie Gazy. Wcześniej śmierć poniosło tam ok. 190 palestyńskich pracowników Organizacji.

Izrael oskarżony o ostrzelanie pojazdu ONZ

W ostrzale dokonanym z izraelskiego czołgu ranna została też pracowniczka Organizacji z Jordanii Yara Dababneh. Kobieta została przetransportowana do szpitala w Ammanie.

Z przekazanych przez niego informacji wynika, że pojazd był wyraźnie oznakowany.

– Organizacja Narodów Zjednoczonych nie ma wątpliwości, że strzały z izraelskiego czołgu trafiły w tył białego pojazdu ONZ, jadącego do szpitala w Rafah – powiedział Farhan Haq.

Rzecznik poinformował, że zatrudniający obu pracowników Departament Bezpieczeństwa ONZ powołał specjalny panel, którego celem będzie ustalenie okoliczności zdarzenia. W tej sprawie Organizacja prowadzi już rozmowy z władzami Izraela.

Odnosząc się do tej tragedii Siły Obronne Izraela stwierdziły, że pojazd ONZ został trafiony w obszarze, uznanym za strefę aktywnych działań bojowych. Jak podkreślono, wojsko nie zostało poinformowane o trasie jego przejazdu.

Atak Izraela na Rafah

Ponad tydzień temu izraelskie lotnictwo rozpoczęło naloty na Rafah, mimo trwającej ewakuacji cywilów. Obecnie w mieście są już czołgi. Wcześniej przeprowadzone zostały negocjacje w sprawie zawieszenia broni, ale jak w poprzednich turach, nie przyniosły rezultatu.

W niedzielę sekretarz stanu USA Antony Blinken po raz kolejny wyraził sprzeciw wobec izraelskiej ofensywy. Wcześniej prezydent Joe Biden ostrzegł, że jeżeli Izrael rozpocznie inwazję na Rafah, to Stany Zjednoczone przestaną dostarczać izraelskiej armii amunicję artyleryjską i bomby lotnicze.

Izrael oświadczył, że zamierza zająć Rafah nawet bez wsparcia sojuszników.

Czytaj też:
Erdogan oskarża Netanjahu. "Jego ludobójcze metody wzbudziłyby zazdrość Hitlera"
Czytaj też:
Izraelskie czołgi wjeżdżają do Rafah. "Doszło do starć"
Czytaj też:
Izraelski minister wezwał Żydów do osadnictwa w Strefie Gazy

Opracowała: Anna Skalska
Źródło: Radio Zet
Czytaj także