Eurowizja. Izrael w finale. Organizatorzy zagłuszyli buczenie widowni

Świat Aleksandra Boryń / polsatnews.pl
Eurowizja. Izrael w finale. Organizatorzy zagłuszyli buczenie widowni
AP Photo/Martin Meissner
Reprezentantka Izraela na Eurowizji. Widownia buczała podczas jej występu

Reprezentantka Izraela zakwalifikowała się do finału tegorocznej edycji konkursu Eurowizji. Jednak podczas jej występu na widowni rozległo się głośne buczenie, które organizator postanowił zagłuszyć. Takim przywitaniem 20-letniej Eden Golan zebrani chcieli pokazać sprzeciw na udział w konkursie kraju będącego w stanie wojny. Wcześniej reprezentantka Izraela była zmuszona do zmiany piosenki.

Tegoroczna edycja konkursu Eurowizji przynosi wiele emocji. Co prawda, dla Polski rywalizacja zakończyła się dość szybko, bowiem nasza reprezentantka Luna odpadła we wtorkowym półfinale. Za to w gronie najlepszych znalazła się przedstawicielka Izraela 20-letnia Eden Golan.

Reprezentantka Izraela na Eurowizji została wybuczana przez widownię

Młoda piosenkarka wykonała utwór "Hurricane", który spodobał się na tyle, że Golan trafiła do finału Eurowizji. - To naprawdę wielki zaszczyt być tutaj, na scenie, występować i pokazywać swój głos, reprezentować kraj z dumą, a dotarcie do finału to coś szalonego - mówiła 20-latka tuż po półfinale. 

 

Jednak nie wszyscy byli entuzjastami udziału Izraela w Eurowizji. Jeszcze na kilka miesięcy przed 68. edycją konkursu wiele państw i artystów protestowało przeciwko dopuszczeniu kraju do rywalizacji. Jednymi z największych przeciwników byli przedstawiciele krajów skandynawskich. Swoją petycję w tej sprawie napisali fińscy artyści, a później Szwedzi. Mimo to Europejska Unia Nadawców (EBU) dopuściła Izrael do konkursu.

 

ZOBACZ: Eurowizja 2024. Izrael musi zmienić tekst piosenki. Złamał zasadę "politycznej neutralności"

 

Podczas próby z udziałem jury przed półfinałem konkursu izraelska wokalista nie została przyjęta ciepło przez widownię. W sieci pojawiły się liczne nagrania, na których widać, jak występ 20-latki jest zagłuszany przez buczenie.

 

Co ciekawe, podoba sytuacja miała miejsce w trakcie oficjalnego występu, jednak organizator konkursu postanowił to zagłuszyć dźwiękiem oklasków, przez co widzowie przed telewizorami nie zauważyli incydentu. 

 

W mediach społecznościowych pojawiło się natomiast nagranie z występu izraelskiej piosenki, na którym widać mężczyznę stojącego wśród publiczności z flagą Palestyny. Widz został jednak szybko zauważony i wyprowadzony z obiektu przez ochronę.

Izrael musiał zmienić piosenkę na Eurowizję. Poprzednia była zbyt polityczna

To jednak nie koniec kontrowersji. Eden Golan była zmuszona zmienić swoją piosenkę, ponieważ jej pierwotna wersja nie została dopuszczona. Na początku piosenkarka przedstawiła utwór "October Rain", którego motywem przewodnim była trwająca od października 2023 roku wojna Izraela z Hamasem. EBU nie dopuściło jednak piosenki uznając jej przekaz za zbyt polityczny.

 

Ostatecznie utwór został zmodyfikowany, choć przesłanie jest podobne z różnicą, że tym razem przedstawia historię o "stracie i odkupieniu" prezentowaną z perspektywy młodej kobiety mierzącej się z osobistym kryzysem.

 

Co więcej, teraz reprezentantka Izraela jest wymieniana jako jedna z faworytek. Premier kraju Benjamin Netanjahu życzył piosenkarce powodzenia, twierdząc, że "już wygrała" znosząc protesty i "straszliwą falę antysemityzmu". W sobotę 20-latka zmierzy się z artystami z 26 państw. Do tej pory Izrael wygrał konkurs Eurowizji cztery razy.

Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Przeczytaj koniecznie