Obserwuj w Google News

Koniec gehenny koni z Morskiego Oka? Po nowym nagraniu padły zapowiedzi działań

2 min. czytania
05.05.2024 11:38
Zareaguj Reakcja

Będzie raport z wnioskami w sprawie wykorzystywania zwierząt – zapowiada Ministerstwo Klimatu i Środowiska. To reakcja na ujawniony film z drogi do Morskiego Oka. Widać na nim, jak koń przewrócił się pod ciężarem wozu pełnego turystów. Co i kiedy zamierzają zrobić urzędnicy ministerstwa?

Koń, Morskie Oko
fot. twitter.com/Tomekzlasu

Kolejny koń przewrócił się pod ciężarem wozu pełnego turystów na szlaku do Morskiego Oka, w rejonie Wodogrzmotów Mickiewicza, około 500 metrów od Palenicy Białczańskiej. Do wypadku doszło 3 maja koło południa. "Gazeta Krakowska" poinformowała, że zwierzę zostało przebadane przez lekarza weterynarii i dopuszczone do dalszej pracy.

Redakcja poleca

Koń upadł w drodze do Morskiego Oka. Interwencję zapowiada ministerstwo klimatu

Na nagranie pokazujące zdarzenie zareagowało Ministerstwo Klimatu i Środowiska. Na platformie X pojawił się komunikat zapowiadający na poniedziałek 6 maja rozpoczęcie wspólnej pracy z zarządem Tatrzańskiego Parku Narodowego. Czy to oznaczać będzie zakaz wykorzystywania koni na trasie do Morskiego oka? Nie wiadomo.

Wpływy dla TPN od górali wykorzystujących konne zaprzęgi do transportu turystów to około milion złotych rocznie. Władzom parku trudno zrezygnować z ogromnych pieniędzy. Ta sytuacja nie zmienia się od lat.

– Ministerstwo Klimatu i Środowiska, jako bezpośredni zwierzchnik dyrektora Tatrzańskiego Parku Narodowego, powinno podjąć etyczna decyzję, skoro sam dyrektor TPN-u nie potrafi się na to zdobyć, nie ma wystarczającej odwagi cywilnej – mówi Radiu ZET Anna Plaszczyk z Fundacji Viva, która od wielu lat walczy o poprawę losu zwierząt wykorzystywanych przez górali w Tatrach. Według aktywistów konie na drodze do Morskiego Oka ciągną wozy cięższe o tonę ponad swoje siły.

Dyrektor Szymon Ziobrowski powiedział w rozmowie z reporterem Radia ZET, że to wielowątkowa, skomplikowana sprawa, w której splatają się interesy wielu grup, ale cieszy go reakcja ministerstwa i jest otwarty na dyskusje, a potem na wypracowanie decyzji w sprawie przyszłości koni ciągnących wozy nad Morskie Oko i z powrotem.

Źródło: Radio ZET

Nie przegap