Żona Macieja Wąsika zostanie dyscyplinarnie zwolniona? Wszczęto postępowanie

Podczas wtorkowej konferencji Prawa i Sprawiedliwości Mariusz Kamiński i Maciej Wąsik ujawnili, że otrzymali wezwanie na przesłuchanie do prokuratury w związku z ich nielegalnym udziałem jako byłych posłów w głosowaniach w Sejmie. Według polityków jest to zemsta polityczna Donalda Tuska, a represje dotykają również ich rodzin. Jak twierdzi Mariusz Wąsik, wobec jego żony, która pracuje w instytucji publicznej, wszczęto postępowanie dyscyplinarne – informuje WP.

- Chyba nadgorliwy urzędnik stwierdził, że nawoływała do demonstracji antypaństwowych. To język ze stanu wojennego - mówił były poseł, cytowany przez portal. Według Wąsika postępowanie dyscyplinarne ma dotyczyć także tego, że "okazywała publicznie zażyłość z posłem na Sejm".

Zmieniono przepisy, żeby została dyrektorem?

Romualda Wąsik jest dyrektorem Departamentu Nadzoru nad Chemikaliami w Głównym Inspektoracie Sanitarnym. Jej szybki awans poprzedziła zmiana statutu GIS tak, aby mogła objąć to stanowisko, choć wcześniej pracowała tam jako ekspert.

GIS na razie nie chce ujawniać szczegółów postępowania dyscyplinarnego wobec żony Macieja Wąsika, tłumacząc to przepisami prawa. Zgodnie z nimi, kary dyscyplinarne stosowane wobec osób zajmujących wyższe stanowiska w służbie cywilnej to:

• upomnienie,
• nagana,
• obniżenie wynagrodzenia zasadniczego, nie więcej niż o 25 proc. przez okres nie dłuższy niż sześć miesięcy
• lwydalenie z pracy w urzędzie.

Murem za mężem?

Po zatrzymaniu Macieja Wąsika i Mariusza Kamińskiego, ich żony uczestniczyły w manifestacjach zorganizowanych przez Prawo i Sprawiedliwość oraz w posiedzeniu Sejmu 16 stycznia, skąd apelowały o uwolnienie mężów. Udzielały też wywiadów mediom. Ostatecznie zostali oni ponownie ułaskawieni przez prezydenta Andrzeja Dudę.