REKLAMA

DANE GUSLiczba ludności Polski znowu spadła. W 2023 roku ubyło nas 130 tys.

2024-04-29 10:20
publikacja
2024-04-29 10:20

Liczba ludności Polski na koniec 2023 roku spadła o 130 tys. rdr do 37,637 mln osób - podał GUS.

Liczba ludności Polski znowu spadła. W 2023 roku ubyło nas 130 tys.
Liczba ludności Polski znowu spadła. W 2023 roku ubyło nas 130 tys.
fot. Maciej Jarzębiński / / FORUM

Stopa ubytku rzeczywistego w minionym roku wyniosła -0,34 proc., co oznacza, że na każde 10 tys. ludności ubyło 34 osoby.

GUS pisze, że liczba ludności zmniejsza się począwszy od 2012 r. (z wyjątkiem nieznacznego wzrostu - o niespełna 1 tys. - w 2017 r.).

"Na sytuację w 2023 r. największy wpływ miała bardzo niska liczba urodzeń i jednocześnie duże natężenie zgonów. Ich liczba przekroczyła o blisko 35 tys. średnioroczną wartość od 1970 r. z ostatnich 50 lat (409 tys. do 374 tys.). Wysoka umieralność ludności Polski w 2023 r. dotknęła w podobnym stopniu zarówno kobiety, jak i mężczyzn" - napisano.

"Niekorzystna sytuacja w zakresie umieralności oraz dzietności w 2023 r, przyczyniły się do niskiego poziomu przyrostu naturalnego. Jego ujemna wartość była prawie czterokrotnie wyższa niż w 2019 r., kiedy to odnotowywano ubytek na poziomie 9 osób na 10 tysięcy ludności. Dla porównania w okresie wyżu demograficznego lat 50 na każde 10 tysięcy osób przybywało ok. 200 osób, natomiast w latach 80 – ok. 100" - napisano.

GUS podaje, że rośnie grupa osób w wieku 65 lat i więcej - w 2023 r. zwiększyła się o 197 tys. osób do wielkości ponad 7,5 mln.

"Obserwowane zmiany demograficzne wskazują, że od kilkunastu lat sytuacja ludnościowa Polski jest nadal trudna. W najbliższej perspektywie nie należy oczekiwać znaczących zmian zapewniających stabilny rozwój demograficzny. Bardzo niski poziom urodzeń, wysoka liczba zgonów, niższa niż w 2022 r. liczba zawartych małżeństw, pogłębiły obserwowaną od kilkunastu lat niekorzystną sytuację ludnościową Polski. W tej sytuacji w najbliższej perspektywie nie należy oczekiwać znaczących zmian zapewniających stabilny rozwój demograficzny" - napisał GUS. (PAP Biznes)

map/ gor/

Źródło:PAP Biznes
Tematy
Mercedes - samochody elektryczne w wyprzedaży rocznika

Mercedes - samochody elektryczne w wyprzedaży rocznika

Advertisement

Komentarze (44)

dodaj komentarz
zgadujzgadula
Mile Panie w przedziale 23-29 lat i wadze max 58kg zglaszam gotowosc do naprawy tego niekorzystnego trendu. Sluze poezja spiewana ,niestablinoscia, i bukietami.
miketheripper
pisowski pocałunek śmierci
mirek6504
Ostatnio nic ciepłego w ustach nie miałem??
qwertas
Zabawne, że statystyki Kanady obejmują każdego mieszkającego w Kanadzie (obywatel, stałe zamieszkanie i tymczasowych na terminowych wizach). Tymczasem w Polsce GUS pomija Ukraińców i każdego nie-Polaka choć mogą tu mieszkać 2 lata, 5-10-15 lat. W statystykach GUS nie istnieją.
Dziwny kraj!
rychu_z_enek_raciborz
A czy kanadyskie statystyki obejmują dzieci indian ze szkół z internatem ?.
lebski_gosc
Nie ma się czym martwić Polacy są za związkami jednopłciowymi a jak wiadomo w takich związkach rodzi się najwięcej dzieci.
jaroslaw_kaczynski
Szanowni Państwo, trzeba zakazać kondonów. Czasem potrzebne są drastyczne środki, a poza tym żaden chłop tak nie lubi.
go_ral
dzieci coraz mniej ale jakos tego nie widac po ilosci miejsc w zlobkach i przedszkolach. to jest dramat. ludziom nie jest potrzebne 500 czy 800+ rodzicom potrzebna jest swiadomosc ze nie beda mieli problemu z pozostawieniem dziecka pod opieka gdy pojda do pracy.
dobiik
Dzieci nie ma w malych miastach czy takich do 100k. Nie ma tez w gminach ktore sa polozone daleko od duzych osrodkow miejskich. W aglomeracjach jest duzo dzieci bo wszyscy chca tam miekszac dlaetgo nie ma miejsc w szkolach/przedszkolach. W mojej rodzinnej miejcowoci jak chodzilem do liceum (miasto 70k) to w kazdym liceum/zawodowce Dzieci nie ma w malych miastach czy takich do 100k. Nie ma tez w gminach ktore sa polozone daleko od duzych osrodkow miejskich. W aglomeracjach jest duzo dzieci bo wszyscy chca tam miekszac dlaetgo nie ma miejsc w szkolach/przedszkolach. W mojej rodzinnej miejcowoci jak chodzilem do liceum (miasto 70k) to w kazdym liceum/zawodowce itp bylo po 8-9 klas po 35 osob. W tym roku beda tylko 2 klasy po 30os max.
Miedzyczasie w Poznaniu klas tyle samo tylko sie liczba osob w klasach zmniejszyla. (info z drugiej reki).
emerytpl
Nic innego nie zostało trzeba wziąć przykład z Filmu Seksmisja.

Powiązane: Demografia

Polecane

Najnowsze

Popularne

Ważne linki