Obserwuj w Google News

Egzotyczna koalicja w Ostrzeszowie. Radni PO, PSL i Trzeciej Drogi dogadali się z PiS-em

2 min. czytania
16.04.2024 15:08
Zareaguj Reakcja

Egzotyczna koalicja w Ostrzeszowie w województwie wielkopolskim. Radni PO, Trzeciej Drogi, PSL oraz PiS-u porozumieli się, aby mieć większość w przyszłej radzie miasta. - Jeśli ktoś pójdzie na współpracę z PiS-em, to na drugi dzień już go nie będzie w Platformie - zaznaczył w rozmowie z reporterem Radia ZET Krzysztofem Grządzielskim Jarosław Urbaniak z Platformy Obywatelskiej.

Egzotyczna koalicja w Ostrzeszowie. Radni PO, PSL i Trzeciej Drogi dogadali się z PiS-em
fot. Krzysztof Juszczak, Czas Ostrzeszowski

Podczas wyborów samorządowych 2024 mieszkańcy Ostrzeszowa w Wielkopolsce wybrali nowych radnych. Do podziału było 21 mandatów. Najwięcej z nich zdobyli przedstawiciele KWW Bezpartyjni dla Ziemi Ostrzeszowskiej (9), Koalicja Obywatelska zdobyła 6 mandatów, Trzecia Droga - 3, a Prawo i Sprawiedliwość oraz KWW Wspólnie Możemy Wszystko po jednym.

W wyborach na burmistrza miasta i gminy Ostrzeszów żaden z kandydatów nie przekroczył progu 50 proc., dlatego w niedzielę 21 kwietnia odbędzie się druga tura. Patryk Jędrowiak, który jest burmistrzem od 2018 roku, zdobył 47,74 proc. głosów, a jego kontrkandydat Mariusz Witek z Trzeciej Drogi 35,16 proc.

Redakcja poleca

Egzotyczna koalicja w Ostrzeszowie

Po nierozstrzygniętych w I turze wyborach na burmistrz miasta i gminy Ostrzeszów Mariusz Witek z Trzeciej Drogi, który ma poparcie Koalicji Obywatelskiej, zaproponował stworzenie nietypowej koalicji w ostrzeszowskiej radzie. Radni PO, Trzeciej Drogi, PSL oraz PiS-u porozumieli się, aby mieć większość głosów. Porozumienie zakłada nie tylko wspólne działania, ale też wybranie wśród radnych koalicyjnych ugrupowań osób do pełnienia funkcji np. przewodniczącego rady.

- Nie podpisano żadnej rozmowy. To było wspólne stanowisko radnych. Okazuje się, że można znaleźć wspólne mianowniki i o nich rozmawiać. Myślę, że to w polityce, szczególnie samorządowej, jest najważniejsze - powiedziała w rozmowie z reporterem Radia ZET Krzysztofem Grządzielskim Katarzyna Sójka z PiS-u.

Przeciwnego zdania jest poseł PO Jarosław Urbaniak. - Jeśli ktoś pójdzie na współpracę z PiS-em, to na drugi dzień już go nie będzie w Platformie - zaznaczył stanowczo. Jeśli wspólna koalicja czterech partii dojdzie do skutku, wówczas radni Patryka Jędrowiaka znajdą się w opozycji.

Źródło: Radio ZET

Nie przegap