W dniu 6 kwietnia około 20:30 wiele osób ze Starachowic i okolic usłyszało głośny wybuch, który był słyszany w promieniu 10 km. Początkowo starosta starachowicki uspokajał, że wybuch może być związany z ćwiczeniami wojskowymi, jakie rzekomo odbywały się pod miastem. Potem jednak informacja o ćwiczeniach została zdementowana.
Następnego dnia głos zabrały różnego rodzaju służby związane z bezpieczeństwem państwowym. Poinformowano, że policja poszukuje źródła wybuchu. Jednocześnie wydano oświadczenie, że tego dnia nie odbywały się ćwiczenia wojskowe w okolicy miasta, nie miały miejsca też przeloty samolotów wojskowych wykluczając efekt tzw. sonic boom (grom dźwiękowy od przelatującego z dużą prędkością samolotu). Dowództwo Operacyjne Rodzajów Sił Zbrojnych poinformowało też, że nie odnotowano naruszenia polskiej przestrzeni powietrznej.
8 kwietnia na stronie Gazety Starachowickiej zamieszczono film z monitoringu, na którym widać było wybuch i błysk pochodzący z okolicznych lasów. Film został jednak w tajemniczych okolicznościach bardzo szybko usunięty. Służby do dzisiaj nie ustaliły jakichkolwiek konkretów na temat wybuchu. Sytuacja przypomina trochę to co wydarzyło się 16 grudnia 2022 r. w miejscowości Zamość obok Bydgoszczy. Mieszkańcy miasta słyszeli huk, a szczątki rakiety znalazł spacerowicz w kwietniu 2023 roku. Rosyjska rakieta wleciała sobie na terytorium Polski.
Kilka źródeł informacji o wybuchu:
https://www.spottedstarachowice.pl/fakty/item/11789-czy-starachowiczanie-maja-sie-czego-obawiac.html