Śmiertelnie ranił nożem kobietę pchającą wózek. Trwa obława na napastnika

Źródło:
BBC, tvn24.pl

Brytyjska policja prowadzi obławę na 25-latka podejrzanego o spowodowanie śmierci kobiety pchającej wózek z dzieckiem. Została wielokrotnie pchnięta nożem na ulicy w Bradford. - Wszędzie była krew - mówi BBC świadek, który próbował uratować ofiarę napaści.

Do zdarzenia doszło w mieście Bradford w Anglii w sobotę po południu. Policja otrzymała zgłoszenie o matce, która została pchnięta wielokrotnie nożem, gdy pchała wózek z dzieckiem na skrzyżowaniu Westgate z Drewton Road. Jak podaje policja hrabstwa West Yorkshire na swojej stronie, kobieta, która odniosła liczne rany kłute, została przewieziona do szpitala, gdzie zmarła. Jej dziecku nie stała się krzywda.

Habibur MasumPolicja hrabstwa West Yorkshire

ZOBACZ TEŻ: Nowojorski policjant zginął na służbie. "Żona straciła męża, a małe dziecko straciło ojca"

Obława na 25-latka po śmierci kobiety

W związku z napaścią oddziały policji w całej Wielkiej Brytanii prowadzą obławę na 25-letniego Habibura Masuma. Służby opublikowały zdjęcie mężczyzny, zamieszkałego w pobliżu Oldham oraz zrzut ekranu z nagrania z monitoringu, wraz z apelem o kontakt w razie zauważenia poszukiwanego. - Na miejscu zabójstwa znaleziono nóż, ale nie możemy potwierdzić, czy Habibur Masum jest uzbrojony, dlatego namawiam każdego, kto go zauważy, by nie zbliżał się do niego, lecz natychmiast nas powiadomił - powiedział nadinspektor Stacey Atkinson, cytowany w komunikacie policji.

Policja poszukuje 25-letniego Habibura MasumaPolicja hrabstwa West Yorkshire

W poniedziałek urzędniczka z West Yorkshire Alison Lowe powiedziała w BBC Radio 4, że sprawca napaści znał swoją ofiarę. Poinformowała również, że mężczyzna został uznany za "bardzo niebezpiecznego". Jak podaje portal BBC, z konta na Facebooku, które prawdopodobnie należy do 25-latka, wynika, że jest on obywatelem Bangladeszu i studiuje marketing cyfrowy na Uniwersytecie w Bedfordshire.

ZOBACZ TEŻ: Szukali sprawcy ataku żrącą substancją. Znaleźli w rzece dwa inne ciała

Próbował ratować ofiarę napaści. "Wszędzie była krew"

Brytyjski publiczny nadawca skontaktował się z uczelnią, jednak jej przedstawiciele odmówili komentarza i potwierdzenia, że Masum znajduje się na liście studentów. W poniedziałek portal BBC cytował Geo Khana, który prowadzi sklep z owocami i warzywami w pobliżu miejsca napaści i, jak twierdzi, próbował uratować kobietę po tym, jak znalazł jej ciało w sobotnie popołudnie.

- Siedziałem w sklepie, kiedy usłyszałem krzyki - powiedział Khan. - Wyszedłem i pobiegłem na miejsce zdarzenia, na ziemi leżało ciało. Próbowałem sprawdzić jej puls, ale nie dało się go wyczuć. Wszędzie była krew. Wziąłem prześcieradło i przykryłem ją przed przyjazdem karetki - dodał właściciel sklepu. Jak wyjaśnił, ofiarę napaści znał z widzenia. - Była dobrą, życzliwą kobietą, a z jej twarzy nigdy nie znikał uśmiech - podkreślił.

ZOBACZ TEŻ: 83-letni nauczyciel muzyki skazany za molestowanie uczennic

Autorka/Autor:wac//am

Źródło: BBC, tvn24.pl