- Kogo coraz mniej stać na luksusowe marki?
- Dlaczego sprzedaż brandów premium tak mocno spadła?
- Jak mocno potaniały akcje Burberry, Kering czy Louis Vitton?
Akcje Kering, właściciela Gucci i Balenciaga, w głębokiej korekcie
Akcje Kering, francuskiej spółki produkujących luksusowe produkty, spadają we wtorek o 14%. Powodem są informacje o załamaniu sprzedaży czołowej marki, Gucci. Przychody z tego segmentu mają zmaleć o 20% rok do roku w I kwartale 2024 roku z uwagi na kulejący popyt w Azji, kluczowym rynku.
Kering to właściciel brandów takich jak Gucci, Yves Saint Laurent, Balenciaga czy Sergio Rossi. Firma posiada również 60% akcji spółki Puma, producenta odzieży sportowej.
Wybrane marki Kering:
Źródło: Kering, Gigantico.
Wtorkowa przecena to kontynuacja głębokiego trendu spadkowego notowań Kering. W rok kurs akcji spółki spadł o 40%, a od szczytów z 2021 roku o 55%.
Czytaj także: Nadchodzi fala zwolnień. Liczba upadłości firm w Kanadzie wzrosła o 41% w rok
Wykres: Kurs akcji Kering
Źródło: tradingview.com
Pierwszy kwartał roku jeszcze trwa, a Kering już teraz poinformował o prognozowanej zniżce sprzedaży. Taka informacja nie może przejść bez reakcji ze strony akcjonariuszy.
Właściciel Gucci zapowiada, że ogólne przychody grupy spadną o 10% w pierwszych trzech miesiącach 2024 roku względem analogicznego okresu rok temu. To dodatkowy cios po tym, gdy spadły one o 6% w poprzednim kwartale.
Spadek akcji Kering pociągnął za sobą inne spółki z “luksusowej” branży, między innymi LVMH (Louis Vuitton Moët Hennessy), Christian Dior czy Hermes. Akcje dwóch pierwszych z wymienionych tanieją we wtorek o blisko 3%.
Mocno zniżkuje również Burberry. Akcje spółki we wtorek taniały o blisko 6%, a w momencie publikacji artykułu przecena sięga 4%. W 11 miesięcy notowania Burberry spadły o 55%.
Wykres: Kurs akcji Burberry
Źródło: tradingview.com
Czytaj również: Kurs spółki z GPW runął o 36%. Jej akcje to okazja inwestycyjna, uważają eksperci
Jednak nie wszystkie walory spółek z branży są w kłopotach. Akcje LVMH (Louis Vitton Moet Hennessy) podrożały o 29% od dołka w styczniu i są tylko o 6,6% niżej od szczytów z kwietnia 2023 roku.
“Spółka Kering spodziewała się, że pierwsza połowa 2024 roku będzie wyzwaniem, a obecne trendy prowadzą grupę do oszacowania, że jej skonsolidowane przychody w pierwszym kwartale 2024 roku powinny spaść o około 10% w porównaniu z pierwszym kwartałem ubiegłego roku" - czytamy w komunikacie spółki Kering, właściciela Gucci w oświadczeniu.
"Wyniki te odzwierciedlają przede wszystkim gwałtowny spadek sprzedaży brandu Gucci, zwłaszcza w regionie Azji i Pacyfiku. Oczekuje się, że porównywalne przychody Gucci w pierwszym kwartale spadną o prawie 20% rok do roku" - dodano.
Z komunikatu Kering wynika również, że spowolnienie będzie wynikać przede wszystkim ze spadku popytu w Chinach, gdzie gospodarka boryka się z trudnościami.
"Potrzeba więcej czasu, aby zobaczyć wzrost wydatków konsumenckich (w Chinach)” - stwierdziła Claudia Panseri, CIO banku UBS we Francji.
“Potrzebujemy stabilizacji na rynku nieruchomości. Następuje również ożywienie ludzi w podróżach po całym świecie, więc powinno to dodać trochę paliwa do rynku dóbr luksusowych" - dodała, zaznaczając, że jest ogólnie optymistycznie nastawiona wobec sektora dóbr luksusowych.