Andrej Danko, szef wchodzącej w skład koalicji rządzącej Słowackiej Partii Narodowej i wiceprzewodniczący słowackiego parlamentu, 8 marca udzielił wywiadu stacji RTVS. Jednym z tematów poruszonych podczas rozmowy była wojna w Ukrainie. Danko powiedział, że "stanięcie po stronie Ukrainy nie rozwiąże problemu, bo doprowadzi tylko do eskalacji napięcia".
Andrej Danko stwierdził, że "Rosja nie jest agresorem, ona broni swoich interesów" na wojnie w Ukrainie. Wiceprzewodniczący słowackiego parlamentu podkreślił, że "życie nie jest czarno-białe", a za wybuch konfliktu odpowiedzialnych jest wiele osób. - Nawet Ukraińcy, którzy nie zdołali dojść do ładu z rosyjską mniejszością narodową - powiedział Danko. Polityk dodał, że Rosjanie przyszli na tereny Ukrainy "w poczuciu, że pomagają swoim rodakom".
Jak pisaliśmy na Gazeta.pl, Czechy odwołały niedawno konsultacje międzyrządowe ze Słowacją. Premier Czech Petr Fiala poinformował o tym we wtorek 5 marca. Fiala wytłumaczył, że powodem takiej decyzji była postawa słowackiego rządu wobec Rosji.
- Nie da się ukryć, że istnieją wyraźne różnice zdań w niektórych kluczowych kwestiach dotyczących polityki zagranicznej. Pewne działania uznajemy za problematyczne - na przykład spotkanie słowackiego ministra z ministrem spraw zagranicznych Federacji Rosyjskiej - powiedział premier Czech. Fiala podkreślił, że jest mało prawdopodobne, "aby w najbliższych tygodniach lub miesiącach właściwe było prowadzenie konsultacji z rządem Słowacji".