Było gorzej, niż się wydawało."Taśmy Obajtka" obnażają metodę PiS

Papież, prezydent, prezes Orlenu – gdyby umieścić tę historię w filmie albo kabaretowym szoł, zostałaby uznana za satyrę narysowaną zbyt grubą kreską. Tyle tylko, że wszystko się nagrało. Historia taśm Daniela Obajtka – niejasne interesy, podsłuchy, ukręcanie łba śledztwu – stawia PiS w fatalnym świetle.

Były prezes Orlenu Daniel ObajtekAdam Chełstowski / Forum
Były prezes Orlenu Daniel Obajtek

Gorączka wokół podsłuchów, inwigilacji i nadużywania Pegasusa przez służby za rządów PiS trwa w najlepsze. Według ustaleń Onetu w 2020 r. Centralne Biuro Antykorupcyjne podsłuchiwało i nagrywało rozmowy telefoniczne byłego już prezesa Orlenu Daniela Obajtka. Redakcja ma zapis tych rozmów, stawiających byłego wójta Pcimia, który zrobił karierę dzięki PiS w nie najlepszym świetle. Ale problem jest znacznie szerszy.

reklama
reklama

Dziękujemy, że przeczytałaś/eś nasz artykuł do końca.
Subskrybuj Onet Premium. Bądź na bieżąco! Obserwuj nas w Wiadomościach Google.

Jakub Majmurek

Źródło:Newsweek
Data utworzenia: 2 marca 2024, 17:00
reklama
Masz ciekawy temat? Napisz do nas list!
Chcesz, żebyśmy opisali Twoją historię albo zajęli się jakimś problemem? Masz ciekawy temat? Napisz do nas! Listy od czytelników już wielokrotnie nas zainspirowały, a na ich podstawie powstały liczne teksty. Wiele listów publikujemy w całości. Wszystkie znajdziecie tutaj.