CEO HP uderza we własnych klientów. Afery drukarkowej ciąg dalszy

Anna BorzęckaSkomentuj
CEO HP uderza we własnych klientów. Afery drukarkowej ciąg dalszy

HP ma już wśród swoich konsumentów reputację tak złą, że trudno wyobrazić sobie, co ta firma mogłaby jeszcze zrobić, aby pogorszyć ją jeszcze bardziej. To się jej jednak właśnie udało, co zawdzięcza swojemu własnemu… CEO. O jaką sprawę poszło tym razem? Cóż, chyba się domyślacie.

HP kontra zamiennikowe kartridże

Zapewne słyszeliście już, że HP bardzo, ale to bardzo zależy na tym, aby posiadacze jego drukarek korzystali z wyprodukowanych przez HP kartridżów. W 2016 roku firma wprowadziła tak zwaną funkcję „zabezpieczenia dynamicznego” – funkcję, która ma rzekomo chronić własność intelektualną firmy i jakość obsługi klienta, zapobiegając używaniu kartridży innych producentów. Początkowo, po protestach użytkowników, funkcję tą wycofano, ale już w 2017 roku ją przywrócono.

Przez kilka lat HP tylko ostrzegało użytkowników o tym, że korzystanie z zamienników kartridży może wiązać się z gorszą jakością wydruku. Niemniej, w na przełomie roku 2022 i 2023 drukarki HP zaczęły otrzymywać aktualizację oprogramowania układowego, która to zmieniła. Po tej aktualizacji użytkownicy, którzy sięgnęli po zamienniki, utracili możliwość korzystania ze swoich drukarek HP i zostali wręcz zmuszeni do zakupu nowych kartridżów HP. Podobno tak się składa, że blokada zamienników zupełnie przypadkiem zbiegła się w czasie z podwyżką cen kartridżów na tusz HP.

W związku z powyższym HP było wielokrotnie pozywane, także w Europie. Ostatnio w Stanach Zjednoczonych wystosowano nawet przeciw firmie pozew zbiorowy. Teraz w odniesieniu do tego pozwu, podczas wywiadu dla CNBC, wypowiedział się CEO HPEnrique Lores.

CEO HP dolał oliwy do ognia

Oczywiście Lores nie widzi w działaniach swojej firmy nic złego. Nie widzi, że podjął się kroków budujących monopol na rynku kartridżów do drukarek. Dlatego w wywiadzie bronił swoich decyzji, potwierdzając że HP aktywnie blokuje swoje drukarki.

„Myślę, że ważna jest dla nas ochrona naszej własności intelektualnej. Częścią tej własności są nasze atramenty do drukarek i same drukarki. My po prostu identyfikujemy kartridże, które naruszają naszą własność intelektualną i blokujemy drukarki, które te kartridże wykorzystują.”

O dziwo, podczas wywiadu Enrique Lores postanowił posunąć się dalej, uderzając bezpośrednio w konsumentów HP. W jaki sposób? Jasno stwierdzając, że chce zarabiać na swoich konsumentach jak najwięcej, oraz że na konsumentach, którzy tylko kupili jego drukarki, zarobił za mało.

„Za każdym razem, gdy klient kupuje drukarkę, jest to dla nas inwestycją. Inwestujemy w tego klienta i jeśli ten klient nie drukuje wystarczająco dużo lub nie wykorzystuje naszych materiałów eksploatacyjnych, jest złą inwestycją.”

Potem Lores sam sobie zaprzeczył, wskazując na to, że HP blokuje drukarki przede wszystkim dla dobra konsumentów. To dlatego, że zamiennikowe kartridże jego zdaniem mogą zawierać wirusy oraz dlatego, że mogą nie działać poprawnie.

Takie podejście to chyba droga donikąd

Mam wrażenie, że gdyby HP faktycznie tak bardzo zależało na dobru konsumentów, nie utrudniałoby tak bardzo tym konsumentom życia. Zamiast blokować własne drukarki firma powinna chyba uderzać głównie w producentów zamiennikowych kartridżów. Oh wait, czyżby HP nie miało by żadnej prawnej podstawy, która pozwoliłaby mu wygrać jakikolwiek pozew w tej sprawie?

Jeśli jesteś posiadaczem drukarki HP, myślę, że powinieneś poważnie zastanowić się, czy Twoja kolejna drukarka również powinna być drukarką tego producenta. HP ewidentnie nie szanuje bowiem swoich konsumentów. Nigdy nie wiadomo, kiedy i w jaki sposób znowu nie wysunie im dywanu spod nóg.

Źródło: CNBC, fot. tyt. HP

Udostępnij

Anna BorzęckaSwoją przygodę z dziennikarstwem rozpoczęła w 2015 roku. Na co dzień pisze o nowościach ze świata technologii i nauki, ale jest również autorką felietonów i recenzji. Chętnie testuje możliwości zarówno oprogramowania, jak i sprzętu – od smartfonów, przez laptopy, peryferia komputerowe i urządzenia audio, aż po małe AGD. Jej największymi pasjami są kulinaria oraz gry wideo. Sporą część wolnego czasu spędza w World of Warcraft, a także przyrządzając potrawy z przeróżnych zakątków świata.