"Państwo w Państwie". Żona truła męża botoksem. Ale to on został eksmitowany

Polska
"Państwo w Państwie". Żona truła męża botoksem. Ale to on został eksmitowany
Polsat News
Pan Zenon Przerwa twierdzi, że jego żona pozbawiła go i zdrowia, i domu

Pan Zenon twierdzi, że żona próbowała go otruć… dodając botoks do jedzenia. Właśnie przez działania kobiety miał stać się niepełnosprawny. Jednocześnie to ona oskarżyła go o znęcanie się i uniemożliwiła wejście do własnego domu. Sprawą zajęło się "Państwo w Państwie".

Zenon Przerwa i jego żona jeszcze kilkanaście lat temu tworzyli zgodne małżeństwo. Mają dwoje nastoletnich dzieci. Dziś wzajemnie się oskarżają, składając zawiadomienia do prokuratury. Ona jego o znęcanie się psychiczne i stalking, on ją o zdrady, próbę przejęcia majątku oraz usiłowanie zabójstwa.

 

- Byłem u doktora z nią i doktor mówi: "panie Zenku, nie ma przyczyny pana choroby. Są dwie przyczyny, ale wolałbym, żeby żona nie była przy rozmowie". Ja mówię, jestem 14 lat po ślubie, wierzę żonie. "Na pewno?". Na pewno. "No to jesteś otruty" – mówi mężczyzna. 

Żona truła botoksem własnego męża. I oskarżyła o rzekomą przemoc

Zenon Przerwa był zdrowym, wysportowanym mężczyzną, jednak kiedy jego konflikt z żoną zaczął się nasilać, podupadł na zdrowiu. Zaczął tracić mowę, usypiać o godzinie 16-17, jego nogi zostały sparaliżowane. Zaczął podejrzewać, że żona zatruwa jego jedzenie. Mężczyzna postanowił zbadać próbki jedzenia. Okazało się, że jest w nich jad kiełbasiany, mogący pochodzić z botoksu.

 

ZOBACZ: "Państwo w Państwie". Tragedia nieopodal komisariatu. Wstrząsające relacje policjantów

 

- Pani Joanna żyła na dosyć wysokiej stopie dzięki zarobkom i aktywności mojego klienta i bardzo często korzystała z różnych usług, zabiegów kosmetycznych, usług chirurgów plastycznych, m.in. bardzo często korzystała z tych usług związanych z wstrzykiwaniem botoksu – tłumaczy Marcin Magiera, pełnomocnik Zenona Przerwy.

 

Kiedy mężczyzna zgłosił sprawę na policję, żona oskarżyła go o stosowanie przemocy i wniosła do sądu o jego eksmisję. Choć wcześniej wyprowadziła się z dziećmi do rodziców, sąd nakazał usunąć mężczyznę z domu. Zenon Przerwa nie miał możliwości zabrania swoich rzeczy, w tym wózka inwalidzkiego, leków i dokumentacji medycznej.

 

Pan Zenon mieszka teraz w hotelu. Próbował odebrać swoje rzeczy w asyście policji. Okazało się jednak, że jego żona większość z nich spaliła, przez co nie ma czego odzyskiwać.

red. / Polsat News / Polsatnews.pl
Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Przeczytaj koniecznie