Media: Szymon Marciniak szykuje pozew!? Sprzeczne informacje. "To chyba jakieś nieporozumienie"

Media: Szymon Marciniak szykuje pozew!? Sprzeczne informacje. "To chyba jakieś nieporozumienie"
Marcin Bulanda / PressFocus
Szymon Marciniak ma szykować pozew przeciwko stowarzyszeniu "Nigdy Więcej" - napisał portal "i.pl". Z oświadczenia sędziego dla UEFA nic takiego jednak nie wynika. W podobnym tonie wypowiada się współzałożyciel organizacji.
Trwające kilkanaście godzin zamieszanie z Szymonem Marciniakiem dobiegło końca. Polak poprowadzi finał Ligi Mistrzów, mimo że w pewnym momencie wszystko wskazywało na odsunięcie go od meczu w Stambule. UEFA potwierdziła już pozostawienie Marciniaka w planowanej roli (szczegóły TUTAJ).
Dalsza część tekstu pod wideo
To jednak nie koniec tej sprawy. Jak donosi portal "i.pl", arbiter nie zamierza zignorować donosu organizacji "Nigdy Więcej", która powiązała go ze skrajnie prawicową Konfederacją i jej szefem Sławomirem Mentzenem. Ma to się skończyć pozwem.
- Arbiter ma szykować pozew przeciw stowarzyszeniu "Nigdy więcej" za pomylenia eventów - politycznego z ekonomicznym. Jego obecność jako prelegenta na konferencji nie miała żadnego powiązania z polityką, co zresztą podkreślił zarówno PZPN jak i Ministerstwo Sportu i Turystyki w oświadczeniach wysłanych dziś do UEFA - czytamy na "i.pl".
Nie wiadomo, czy stanowisko Marciniaka ulegnie zmianie po tym, jak "Nigdy więcej" zreflektowało się i... namawiało UEFA, by ostatecznie nie zawieszać Polaka. Na tę chwilę sędzia ma zakaz wypowiadania się o całej sprawie.
UEFA opublikowała jednak jego oświadczenie, którego treść sugeruje, że żadnego pozwu nie będzie. Marciniak szczerze w nim przeprasza i prosi o zadośćuczynienie.
- Chcę również podkreślić moje zaangażowanie w walkę z dyskryminacją w piłce nożnej. Byłem jednym z pierwszych sędziów na świecie, a na pewno pierwszym w moim kraju, który zastosował „trójstopniową procedurę” w odpowiedzi na poważny incydent dyskryminacyjny podczas meczu w Polsce. Idąc dalej, zobowiązuję się do większej czujności w analizowaniu wydarzeń i organizacji, z którymi się związuję. Zobowiązuję się wyciągnąć wnioski z tego doświadczenia i zapewnić, że takie błędy w ocenie sytuacji nie będą miały miejsca w przyszłości.
- Na koniec szczerze przepraszam kluby, zawodników, fanów, kolegów, działaczy i organizacje, które mi zaufały. W pełni rozumiem, że moje działania miały reperkusje wykraczające poza osobiste rozczarowanie i jestem w pełni gotów zaakceptować wszelkie konsekwencje wynikające z mojego nierozważnego udziału. Dziękuję za zrozumienie i pokornie proszę o możliwość zadośćuczynienia i odzyskania zaufania poprzez moje przyszłe działania.

AKTUALIZACJA 14:00

O tym, że żadnego pozwu nie powinniśmy się spodziewać, mówi też współzałożyciel "Nigdy Więcej".
- To chyba jakieś nieporozumienie, jesteśmy w bezpośrednim kontakcie z reprezentantem pana Marciniaka, nic takiego nie zapowiadał. Wręcz przeciwnie, podziękował za możliwość konstruktywnego wyjaśnienia całej sprawy - powiedział Rafał Pankowski na łamach "sport.pl".
Redakcja meczyki.pl
Tomasz Bratkowski02 Jun 2023 · 13:10
Źródło: i.pl

Przeczytaj również