Czy Orlen dyskryminuje Polaków?

– Dlaczego paliwo na stacjach polskiego koncernu jest tańsze za granicą niż w kraju? – dziwi się kaliszanin, który w ubiegłym tygodniu podróżował samochodem po kilku krajach Europy Południowej

W drugiej połowie maja zdecydował się dwutygodniowy, objazdowy rodzinny urlop swoim kamperem po Austrii, Słowenii i Chorwacji. Oczekując, że paliwo może być w tych krajach droższe niż w Polsce, przed przekroczeniem granicy polsko-czeskiej postanowił zatankować auto w Polsce. Na stacji Orlenu w Zgorzelcu za olej napędowy płacił 6,09 zł. Kolejne tankowanie zaplanował przed wjazdem do Austrii po czeskiej stronie. I co się okazało? – Tankowałem na stacji Orlenu i po przeliczeniu czeskich koron na złotówki okazało się, że cena ON wyniosła 5,55 zł za litr paliwa! O 54 grosze mniej niż w Polsce! Tankując pełny zbiornik mojego VW Transportera, który ma 80 litrów pojemności, na Orlenie w Czechach zaoszczędziłbym ponad 40 złotych. Skąd ta różnica? Dlaczego Orlen za granicą sprzedaje paliwo taniej niż w kraju? – dziwi się kaliski turysta.                 (pp)

Autor: Portal zyciekalisza.pl