Lidl = drożyzna.

Kwaczek
Kwaczek

Przez przypadek otworzyłem stronie niemieckiego Lidla. Pokazała się oferta sprzętu turystycznego. Pierwszy był ponton. Myślę, zobaczę co to za zabawka, jaka nośność. 260kg. Znaczy się, nie taka zabawka, bo wejdzie dwóch takich jak ja. Może by tak kupić, zwłaszcza że cena obniżona z 65EURO na 50EURO. To tylko ok 230zł. Ale to niemiecki lidl. Zobaczę ile  w naszym, polskim będzie kosztować. No jest, nośność 260kg, kolor ten sam, kolory te same, cena 449zł. Wychodzi prawie dwa razy więcej. Przed zniżką niemiecki też jest tańszy. ok 300zł. Innych rzeczy nie będę sprawdzał, ale dlaczego tak drogo?