"Patodeweloperka" na Stegnach. Ministerstwo: wstrzymujemy budowę

Źródło:
tvnwarszawa.pl
Kontrowersyjna inwestycja powstała przy ulicy Śródziemnomorskiej
Kontrowersyjna inwestycja powstała przy ulicy ŚródziemnomorskiejMateusz Szmelter/tvnwarszawa.pl
wideo 2/2
Kontrowersyjna inwestycja powstała przy ulicy ŚródziemnomorskiejMateusz Szmelter/tvnwarszawa.pl

Po kontroli Głównego Urzędu Nadzoru Budowlanego zostaną wstrzymane prace przy ulicy Śródziemnomorskiej na warszawskich Stegnach - poinformowało Ministerstwo Rozwoju i Technologii. Chodzi o 11-piętrowy blok, który powstał w sąsiedztwie szeregowego domu. Budynki stoją tak blisko siebie, że balkony nowego niemal stykają się ze ślepą ścianą tego starszego. Pozwolenie na budowę, po odmowie stołecznego ratusza, wydał wojewoda z PiS.

Kontrola inwestycji przy ulicy Śródziemnomorskiej w Warszawie ruszyła w 6 maja, została przeprowadzona na polecenie ministra rozwoju i technologii Waldemara Budy i - jak poinformował w środę resort - wykazała niezgodności z zatwierdzonym wcześniej projektem. - Wstrzymujemy budowę i wnioskujemy do Powiatowego Inspektoratu Nadzoru Budowlanego w Warszawie o wszczęcie postępowania naprawczego. Zgłaszamy też sprawę do Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów - przekazał w komunikacie minister rozwoju i technologii Waldemar Buda.

Znaleziono szereg nieprawidłowości

Kontrola - jak poinformował resort - wykazała szereg nieprawidłowości. Jak czytamy w dokumencie pokontrolnym, "komórki lokatorskie i korytarz włączone (zostały - przyp. red.) do lokali mieszkalnych"; "dodano okna i instalacje", a projektant - jak ustalili kontrolerzy - zaakceptował odstępstwa od projektu i "uznał je za nieistotne". "Następnie wystawiono (na sprzedaż - red.) mieszkania z pomieszczeniami z przerobionych komórek, nie spełniających parametrów jako jednolite i pełnowartościowe mieszkania" - czytamy w dokumencie.

W wyniku kontroli ustalono też, że powiększono powierzchnię użytkową garażu podziemnego powyżej pół hektara. "To wymagało uzyskania decyzji środowiskowej, której inwestor nie zdobył" - piszą kontrolerzy.

- Nie trzeba być ekspertem w dziedzinie budownictwa, by stwierdzić, że ta inwestycja jest prowadzona wbrew zasadom zdrowego rozsądku. Ale dopiero kontrola pokazała prawdziwą skalę nieprawidłowości. Dlatego budowa powinna być natychmiast wstrzymana przez warszawski nadzór budowlany. Będziemy wnioskować też o ukaranie projektanta - nie można wprowadzać zmiany charakteru powierzchni w tak istotny sposób - dodał minister.

Czytaj też "Patodeweloperka" na Stegnach. Minister: nadzór budowlany rozpoczął kontrolę

O budynku pierwsza napisała "Gazeta Stołeczna". Inwestycja firmy Napollo, o nazwie Nowe Południe 2, powstała przy ulicy Śródziemnomorskiej na Stegnach. 11-piętrowy blok wybudowano w miejscu rozebranego trzy lata temu trzykondygnacyjnego domu jednorodzinnego oraz jednego domu szeregowego. Między ślepą ścianą zachowanego szeregowca a balkonami nowej inwestycji jest minimalna szczelina.

- Przy szeregowcu stoją rusztowania, które optycznie pomniejszają szczelinę pomiędzy dwoma budynkami. Jednak odległość od ślepej ściany do balkonów wynosi nieco ponad metr - ocenił reporter tvnwarszawa.pl Mateusz Szmelter, który był na miejscu.

Pozwolenie wydał wojewoda

"Stołeczna" zwróciła uwagę, że zgodnie z rozporządzeniem Ministerstwa Infrastruktury nowa zabudowa może powstać minimum cztery metry od granicy działki, jeżeli stoi na niej budynek z oknami i trzy metry, jeżeli na granicy jest ślepa ściana. Odległość mierzy się od ściany, gdzie są okna i drzwi. Jednak wystające elementy, takie jak balkony, mogą zbliżać się do ściany sąsiadującego budynku nawet na półtora metra.

- Wniosek o pozwolenie na budowę rozpatrywał miejski wydział architektury. Odmówił wydania pozwolenia. Inwestor odwołał się do wojewody mazowieckiego. I wojewoda to pozwolenie wydał - wyjaśnił wiceburmistrz Mokotowa Jan Ozimek.

Pozwolenie na budowę wydano w kwietniu 2018 roku. Wówczas wojewodą mazowieckim był Zdzisław Sipiera z PiS.

Minister Waldemar Buda przekonywał reportera TVN24, że kluczowe były warunki zabudowy, wydane wcześniej przez prezydenta Warszawy Rafała Trzaskowskiego. Ale jego zastępca Michał Olszewski odpierał zarzut, mówiąc, że pozwolenie "było niezgodne co do fundamentalnych zasad z wcześniejszą decyzją wydaną przez prezydenta w zakresie warunków zabudowy".

Czytaj też Kto odpowiada za kuriozalną inwestycję? "Wuzetka" od prezydenta, pozwolenie od wojewody

Minister o "pazerności i głupocie"

Na budowie był minister rozwoju Waldemar Buda. "To jest pazerność połączona z głupotą! Coś takiego buduje się w Warszawie" - grzmiał na Twitterze. "Skontrolujemy tę inwestycję i analizujemy przepisy pod kątem zmian i zablokowania tego typu sytuacji" - zapowiedział.

Na wpis ministra zareagował wiceprezydent Olszewski. "Panie ministrze - chętnie zapoznamy się z wynikami tej kontroli" - napisał Olszewski. I podkreślił, że ratusz wydał decyzję odmowną w sprawie pozwolenia na budowę. "Po czym zgodę wydał… Wojewoda Mazowiecki, czyli Pana przedstawiciel - z pazerności, z głupoty? Może pan go sam zapyta" - zasugerował wiceprezydent Warszawy.

Autorka/Autor:ms

Źródło: tvnwarszawa.pl

Źródło zdjęcia głównego: Mateusz Szmelter/tvnwarszawa.pl

Pozostałe wiadomości

Dzięki sąsiadce skończył się domowy koszmar 35-latki i jej dziecka. Przyjęła ją pod swój dach i wezwała policję. Mąż kobiety został zatrzymany, usłyszał zarzuty i objęto go dozorem policyjnym. Musi też opuścić mieszkanie.

Z dzieckiem schroniła się u sąsiadki, ta wezwała pomoc

Z dzieckiem schroniła się u sąsiadki, ta wezwała pomoc

Źródło:
tvnwarszawa.pl

W piątek w Alejach Jerozolimskich w korku utknęła karetka pogotowia. Zator powstał w wyniku blokady jezdni przez aktywistów z Ostatniego Pokolenia. Stołeczna policja opublikowała nagranie z tego zdarzenia i zapowiada, że zostanie przekazane do oceny prawno-karnej przez prokuraturę.

Aktywiści usiedli na jezdni, w korku stała karetka. Policja publikuje nagranie

Aktywiści usiedli na jezdni, w korku stała karetka. Policja publikuje nagranie

Źródło:
tvnwarszawa.pl

W sobotę po południu na Trasie Łazienkowskiej zderzyły się samochód osobowy i miejski autobus. Dwie osoby zostały zabrane do szpitala.

Samochód uderzył w bok autobusu, są poszkodowani

Samochód uderzył w bok autobusu, są poszkodowani

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Kuria Warszawsko-Praska zawiesiła w wykonywaniu obowiązków proboszcza parafii św. Faustyny na warszawskim Bródnie. Duchowny jest podejrzany o oszustwa podatkowe i przywłaszczenie datków od wiernych. Został zatrzymany przez funkcjonariuszy Centralnego Biura Antykorupcyjnego.

Proboszcz zatrzymany przez CBA, jest reakcja kurii

Proboszcz zatrzymany przez CBA, jest reakcja kurii

Źródło:
PAP

W sobotę rozpoczęła się budowa chodnika przy przejeździe kolejowym w rejonie skrzyżowania Radzymińskiej i Naczelnikowskiej. O bezpieczną przeprawę przez torowisko w tym miejscu mieszkańcy walczyli do lat.

Po latach pisania petycji i protestów wreszcie doczekają się bezpiecznego przejścia przez tory

Po latach pisania petycji i protestów wreszcie doczekają się bezpiecznego przejścia przez tory

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Prace na rondzie Tybetu rozpoczną się w nocy z wtorku na środę, a zakończą w niedzielę, 5 maja, nad ranem. W tym czasie będą objazdy i zmiany w ruchu.

Prace na rondzie Tybetu. Zmiany i utrudnienia

Prace na rondzie Tybetu. Zmiany i utrudnienia

Źródło:
tvnwarszawa.pl

32 pieszych zostało ukranych mandatami, bo "swoim zachowaniem stwarzali ogromne niebezpieczeństwo nie tylko dla samych siebie, ale też kierujących, przed maską których nagle się pojawiali". O karach dla 14 zdecyduje sąd. To efekt dwudniowej akcji policji w Piasecznie.

Użyli drona, posypały się kary dla pieszych

Użyli drona, posypały się kary dla pieszych

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Zakończyło się śledztwo w sprawie tragicznego wypadku na Ursynowie. Kierująca, która śmiertelnie potrąciła pieszego na zebrze, chce dobrowolnie poddać się karze. Jej wniosek jest już w sądzie.

Śmiertelnie potrąciła pieszego, chce się dobrowolnie poddać karze

Śmiertelnie potrąciła pieszego, chce się dobrowolnie poddać karze

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Mieszkają tuż obok największej oczyszczalni ścieków, ale sami muszą korzystać z przydomowych szamb i nie wiadomo, kiedy doczekają się podłączenia do sieci kanalizacyjnej. Skarżą się na dziurawe drogi, na które wylewają się ścieki z wozów asenizacyjnych i fetor z oczyszczalni, którą nazywają "pogodynką", bo uciążliwości są największe, gdy zanosi się na deszcz.

Mieszkają obok największej oczyszczalni ścieków, sami muszą korzystać z szamb

Mieszkają obok największej oczyszczalni ścieków, sami muszą korzystać z szamb

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Na Targówku kierowca auta osobowego wjechał w rząd zaparkowanych pojazdów. Uszkodzonych zostało kilka samochodów.

Wjechał w kilka zaparkowanych aut

Wjechał w kilka zaparkowanych aut

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Policjanci z Żyrardowa (Mazowsze) eskortowali samochód z czteroletnią dziewczynką, która jechała do Warszawy na przeszczep nerki. Pomogli, bo jej mama utknęła w korku.

Czterolatka jechała na przeszczep nerki, jej mama utknęła w korku. Pomogli policjanci

Czterolatka jechała na przeszczep nerki, jej mama utknęła w korku. Pomogli policjanci

Źródło:
tvnwarszawa.pl

W związku ze zbliżającą się majówką, a potem sezonem urlopowym, pojawiają się próby "oszustw na kwaterę". O co chodzi? O wpłacenie zaliczki i "zarezerwowanie" lokali, które w rzeczywistości nie istnieje. Policjanci przestrzegają oraz podpowiadają na co zwrócić uwagę, by nie dać się oszukać i nie stracić pieniędzy.

Idealna kwatera może być oszustwem. Co zrobić, by nie stracić pieniędzy

Idealna kwatera może być oszustwem. Co zrobić, by nie stracić pieniędzy

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Część chodnika wzdłuż ulicy Mokotowskiej do niedawna zajmowały samochody. Teraz piesi odzyskali całość tej przestrzeni, a kierowcy mają do dyspozycji miejsca parkingowe na jezdni. Mimo zmian ulica wciąż pozostaje dwukierunkowa.

Piesi odzyskali chodnik, samochody wróciły na ulicę

Piesi odzyskali chodnik, samochody wróciły na ulicę

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Uczelniana Komisja Wyborcza Warszawskiego Uniwersytetu Medycznego ogłosiła, że wybory rektora odbędą się 6 maja, a jedyną kandydatką jest prof. Agnieszka Cudnoch-Jędrzejewska. Urzędujący rektor prof. Zbigniew Gaciong wyraził niepokój w związku z tą decyzją.

Wybory na WUM mają się odbyć z jedną kandydatką. Obecny rektor "zaniepokojony"

Wybory na WUM mają się odbyć z jedną kandydatką. Obecny rektor "zaniepokojony"

Źródło:
PAP

Zatrzymali do kontroli kierowcę tira, który przekroczył prędkość w terenie zabudowanym. To był początek jego kłopotów. Jak się okazało, złamał zakaz prowadzenia, a ponadto nie posiadał karty zalogowanej w tachografie cyfrowym i - jak oświadczył - nigdy takiej nie miał.

Po kontroli stracił prawo jazdy w siedmiu kategoriach

Po kontroli stracił prawo jazdy w siedmiu kategoriach

Źródło:
tvnwarszawa.pl