Obserwuj w Google News

Wśród młodzieży to hit, ale rząd wprowadzi zakaz. “Powoduje spustoszenie w psychice”

2 min. czytania
19.05.2023 11:53
Zareaguj Reakcja

Ministerstwo Sportu i Turystyki planuje wprowadzić zakaz sprzedaży napojów energetycznych dla młodzieży do lat 18. Szef resortu Kamil Bortniczuk w podcaście Radia ZET “Futbol i polityka” powiedział, że w najbliższym czasie spodziewa się pozytywnej odpowiedzi od Komisji Europejskiej, która musi zaakceptować takie ograniczenie. - Takie napoje powodują spustoszenie zarówno w psychice, jak i organizmach polskiej młodzieży - uzasadniał.

Mateusz Morawiecki i Kamil Bortniczuk
fot. JACEK DOMINSKI/REPORTER

Minister sportu i turystyki Kamil Bortniczuk w podcaście “Futbol i polityka” reportera Radia ZET Rafała Miżejewskiego powiedział o planach zakazania sprzedaży napojów energetycznych młodzieży do 18 lat. - Zakaz jest obecnie na procesie uzyskiwania notyfikacji Komisji Europejskiej. To moja inicjatywa i mojemu sercu najbliższa - poinformował minister.

Bortniczuk podkreślił, że to problem, na który wskazują specjaliści z wielu dziedzin, od nauczycieli do lekarzy, a również rodzice. - Myślę, że uda się to jeszcze w tej kadencji skutecznie przeprodcedować i uda się skutecznie wprowadzić zakaz i ograniczenie w reklamie tych napojów dla dzieci - stwierdził minister. Rozmówca Rafała Miżejewskiego ocenił, że takie napoje powodują spustoszenie “zarówno w psychice, jak i organizmach polskiej młodzieży”.

Bortniczuk o zakazie sprzedaży napojów energetycznych dla młodzieży do lat 18

Prowadzący zwrócił uwagę, że o projekcie mówiło się już w styczniu, a jest połowa maja i wciąż nie został uchwalony, mimo że poparcie dla niego deklaruje także prawie cała opozycja. - Taki projekt ograniczający prawa przedsiębiorców wymaga notyfikacji Komisji Europejskiej, w związku z tym (uruchomiono - red.) całą procedurę notyfikacyjną, stosunkowo skomplikowaną, wcześniej (obejmującą - red.) konsultacje międzyrządowe. Ministerstwo Rozwoju wskazało na konieczność notyfikacji, w związku z czym musieliśmy wypełnić szereg dokumentów do instytucji europejskich i zgłosić (wniosek - red.) - wytłumaczył Bortniczuk w podcaście “Futbol i Polityka”.

ZOBACZ TAKŻE: Energetyki - co się w nich kryje?

Minister zapewnił, że to się już dzieje. - Myślę, że w przeciągu najbliższych dwóch, trzech tygodni powinniśmy uzyskać pozytywną odpowiedź z Komisji Europejskiej. Wtedy już nic nie będzie stało na przeszkodzie, żeby pani marszałek Elżbieta Witek, która jako doświadczony nauczyciel popiera ten projekt, skierowała go do prac. A problemów politycznych ja również żadnych nie zwiastuję, bo rzeczywiście ten projekt nie budzi większych kontrowersji - mówił minister. 

- A lobbyści z branży napojów energetycznych dobijają się do pana i starają się przekonać, żeby jednak zostawić stan aktualny - dopytał Rafał Miżejewski. 

- Próbowali podjąć kilka bardzo nieśmiałych prób […]. Już zapowiadając ten projekt na konwencji Partii Republikańskiej odniosłem się do tego, że wiemy, że lobbyści będą przeciwko temu i nie ugniemy się przed lobbystami. Zapobiegawczo zadbałem o to, aby wielkich nadziei tutaj nie mieli, w związku z czym problemu z nimi nie ma - stwierdził Bortniczuk. 

Redakcja poleca

RadioZET.pl