Spadek cen ropy, wynikający z nadmiaru jej podaży na rynku, powoduje wzrost marży rafineryjnej i w efekcie cen gotowego produktu na stacjach – mówi Piotr Balcerowski, wiceprezes Instytutu Staszica.
- Ceny paliw nie są kształtowane dowolnie, o czym boleśnie przekonali się Węgrzy
– wskazuje Piotr Balcerowski. - Diesel wykorzystywany jest w energetyce jako substytut droższego gazu, dlatego popyt na to paliwo istotnie wzrósł.
- Nowe moce rafineryjne zmniejszą różnicę między popytem a podażą – przewiduje.
KOMENTARZE (16)
Do artykułu: Ceny ropy spadają, dlaczego paliwa nie tanieją?