Agencja Moody's obniżyła rating mBanku. W tle opinia rzecznika TSUE

Agencja Moody's obniżyła w piątek, 24 marca, rating długoterminowych depozytów mBanku SA (mBank) do Baa1 z A3 i zmieniła perspektywę na negatywną. Wcześniej rating był "pod obserwacją".

Jednocześnie agencja Moody's obniżyła długoterminowe ratingi emitentów mBanku Hipotecznego SA (mBH) do Baa2 z Baa1 oraz zmieniła perspektywę na negatywną. 

Ocena podstawowa indywidualna (ang. Baseline Credit Assessment - BCA) mBanku została obniżona z baa3 do ba1, a skorygowana BCA z baa2 do baa3 , jednocześnie potwierdzając krótkoterminowe ratingi depozytów na poziomie P-2 (silna zdolność do spłaty krótkoterminowych zobowiązań). 

Tego samego dnia agencja Moody's potwierdziła długo- oraz krótkoterminowe ratingi depozytowe Millennium Banku na poziomie Baa3/P-3 oraz rating (P)Ba2 niezabezpieczonych i niepodporządkowanych obligacji w programie EMTN oraz zmieniła perspektywę długoterminowego ratingu depozytowego na negatywną z "pod obserwacją".

Reklama

Moody's dodatkowo obniżył ocenę indywidualną (BCA) Banku do ba3 z ba2 i potwierdził jego skorygowaną BCA na poziomie ba2.

Piątkowe działania kończą przegląd ratingu dla mBanku, mBanku Hipotecznego i Millennium Banku otwarty 20 lipca 2022 r. i przedłużony 20 grudnia 2022 r. 

Pokłosie opinii rzecznika TSUE

Obniżenie ratingu polskich banków nastąpiło w efekcie wydanej w lutym opinii rzecznika generalnego TSUE na temat kredytów frankowych. Anthony Michael Collins wskazał wówczas, że po uznaniu umowy kredytu hipotecznego za nieważną ze względu na zastosowanie tzw. klauzul abuzywnych konsumenci mogą dochodzić względem banków roszczeń wykraczających poza zwrot świadczeń pieniężnych, zaś banki nie mają takiego prawa.

"Opinia nie jest wiążąca dla ostatecznego orzeczenia TSUE, którego Moody's spodziewa się w drugiej połowie 2023 r. i będzie przedmiotem interpretacji polskich sądów krajowych, które docelowo będą rozpatrywać indywidualne sprawy. Na podstawie wcześniejszych decyzji agencja ratingowa spodziewa się, że sądy będą w dużej mierze kierować się opinią rzecznika generalnego (...)" - napisała agencja w uzasadnieniu swojej decyzji. 

mBank ze stratą w 2022 r.

Przy rekordowych dochodach w wysokości 7,8 mld zł w 2022 roku, lepszych o 28,3 proc. niż rok wcześniej i przy wzroście wyniku odsetkowego do 5,9 mld zł, czyli o 43,2 proc., mBank miał 703 mln zł straty w 2022 r. 

Jeśli chodzi natomiast o kredyty frankowe, to bank wskazuje, że przyspieszył program zawierania ugód z frankowiczami. Oferta ma być kierowana do wszystkich klientów posiadających aktywny kredyt hipoteczny we frankach, także tych będących w sporze z bankiem. mBank proponuje im przewalutowanie kredytu na złote, a także redukcję salda pozostającego do spłaty. Wysokość tego salda negocjowana jest indywidualnie z klientami. Kredytobiorcom, którzy zgodzą się na przewalutowanie oferuje kredyt w złotych z okresowo stałym oprocentowaniem przy oprocentowaniu 4,99 proc., gdy standardowo wynosi ono ponad 9 proc.

mBank zwrócił się z taką ofertą do ponad 36 tys. klientów z 41,5 tys. wszystkich "frankowiczów", ale chce z nią dotrzeć do wszystkich. Jak do tej pory jest zadowolony z reakcji, bo zawarł prawie 3,3 tys. ugód, a program rozpoczął w ostatnim kwartale zeszłego roku.

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: mBank
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »