Centrum handlowe przy ulicy Powstańców Śląskich 2-4 będzie dostępne dla klientów jeszcze przez najbliższy rok. W czwartek (23 marca) Prezes Zarządu Arkad Wrocławskich wydał oświadczenie, w którym poinformował o planowanym zamknięciu obiektu. Wśród przyczyn takiej decyzji wymieniana jest m. in. inflacja oraz wzrost kosztów energii elektrycznej.

Treść oświadczenia brzmi następująco:

„Niniejszym informujemy, że Zarząd spółki Arkady Wrocławskie S.A., będącej właścicielem centrum handlowego „Arkady Wrocławskie”, zlokalizowanego przy ulicy Powstańców Śląskich 2-4 we Wrocławiu, podjął decyzję o zamknięciu obiektu. Przyczyną podjętej decyzji jest trudna sytuacja rynkowa, wywołana między innymi Pandemią wirusa SARS CoV-2, która w sposób istotny przyczyniła się do ograniczenia działalności obiektów komercyjnych, jak również wzrost kosztów energii elektrycznej oraz wysoka inflacja. Okoliczności te znacząco wpłynęły na brak rentowności obiektu. Równolegle trwają negocjacje z podmiotem zainteresowanym nabyciem nieruchomości. Niezależnie od wyniku tych rozmów szacujemy, że działalność operacyjna centrum handlowego „Arkady Wrocławskie” zostanie zakończona w I kwartale 2024 roku. W tym celu prowadzimy zaawansowane rozmowy z najemcami, których obowiązują długoterminowe umowy najmu. Niezależnie od powyższego, działania związane z zarządzaniem centrum będą skupione na zapewnieniu jak najbardziej komfortowych warunków współpracy z najemcami aż do momentu zamknięcia obiektu.”

Centrum składa się z 3 poziomów galerii handlowej o metrażu blisko 30 000 mkw powierzchni, 11 pięter biurowca, których powierzchnia wynosi prawie 10 000 mkw oraz wielopoziomowego parkingu z ok. 1000 miejsc parkingowych. W lutym 2022 roku właściciel obiektu, a mianowicie spółka Develia informowała o podpisaniu listu intencyjnego oraz o rozpoczęciu negocjacji warunków sprzedaży nieruchomości. Strony ustaliły wtedy orientacyjną łączną cenę na 210 mln złotych. Pomimo podjętych kroków, transakcja sprzedaży Arkad Wrocławskich nie została sfinalizowana, a obiekt nadal pozostaje w rękach dotychczasowego właściciela.

 

Foto: mat. Develia