Sąd zdecydował o umieszczeniu w schronisku dla nieletnich sześciorga nastolatków z Pruszkowa, którzy pobili i poniżali 14-latka. Całe zajście nagrali telefonem komórkowym. Sąd zdecydował także o wszczęciu postępowania przeciwko napastnikom. To trzy dziewczyny i trzech chłopców w wieku 14-16 lat. Jak ustalił dziennikarz RMF FM, policja ma już nagrania z innych zdarzeń z udziałem zatrzymanej grupy nastolatków.

Nieletni w wieku od 14 do 16 lat bili, kopali i gasili papierosy na ciele kolegi. Całe zajście zarejestrowali.

Cała szóstka trafi do schroniska dla nieletnich na razie na trzy miesiące - do połowy czerwca.

Umieszczenie w schronisku to środek tymczasowy - tak jak w przypadku dorosłych byłby to areszt.

W tym czasie sąd rodzinny będzie prowadził postępowanie. Będzie badał okoliczności dwóch zdarzeń, które na razie udokumentowała policja.

Gdyby napastnicy byli pełnoletni, usłyszeliby zarzuty z aż 6 paragrafów kodeksu karnego - to m.in udział w bójce i pobicie, rozbój, wymuszenie rozbójnicze i podawanie narkotyków.

Małoletnim nie stawia się zarzutów karnych - mogą odpowiadać na mocy ustawy o resocjalizacji młodzieży. A tam najdotkliwsza kara to umieszczenie w zakładzie poprawczym.

Ważne, że policja ma już nagrania z kilku innych zdarzeń. Nie tylko z końca lutego, które zostało ujawnione, także z początku marca, ale też kolejne. Są nie mniej brutalne i wstrząsające - usłyszał w policji reporter RMF FM.

Nagrania dotyczą innych ofiar i rodzice kolejnych dzieci mają zgłosić się na policję.