Jan Paweł II a pedofilia. Papież Franciszek: w tamtych czasach wszystko było tuszowane

W wywiadzie dla argentyńskiego dziennika "La Nación" dziennikarka Elisabetta Pique zapytała papieża Franciszka o zarzuty, które są kierowane pod adresem jego poprzednika Jana Pawła II o tuszowanie pedofilii. Franciszek tłumaczy, że kilkadziesiąt lat temu taki sposób postępowania był swego rodzaju standardem w Kościele. — W tamtych czasach wszystko było tuszowane. Do czasu skandalu bostońskiego wszystko było tuszowane — tłumaczył Franciszek.

Papież FranciszekMAURIZIO BRAMBATTI / PAP
Papież Franciszek
  • Rozmowa odbywała się już po tym, gdy w Polsce rozpoczęto gorącą dyskusję na temat roli kard. Karola Wojtyły, a później Jana Pawła II w tuszowaniu pedofilii po reportażu "Franciszkańska 3"
  • — Musisz umiejscowić rzeczy w ich czasie. Anachronizm zawsze czyni zło. W tamtych czasach wszystko było tuszowane. Do czasu skandalu bostońskiego wszystko było tuszowane — tłumaczył Franciszek
  • "Franciszkańska 3" to siódma część serii reportaży "Bielmo", w której reporter TVN24 Marcin Gutowski próbuje odpowiedzieć na pytanie m.in., co papież Jan Paweł II wiedział na temat pedofilii w Kościele
  • Więcej ważnych informacji znajdziesz na stronie głównej Onet

Elisabetta Pique rozmawiała z Franciszkiem z okazji 10-lecia jego pontyfikatu. Rozmowa odbywała się już po tym, gdy w Polsce rozpoczęto gorącą dyskusję na temat roli kard. Karola Wojtyły, a później Jana Pawła II w tuszowaniu pedofilii. — Moje pytanie brzmi: czy nie został zbyt szybko kanonizowany? — dociekała reporterka.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo:

Dalszy ciąg materiału pod wideo

— Musisz umiejscowić rzeczy w ich czasie. Anachronizm zawsze czyni zło. W tamtych czasach wszystko było tuszowane. Do czasu skandalu bostońskiego, wszystko było tuszowane. Kiedy wybuchł skandal bostoński, Kościół zaczął przyglądać się problemowi. Od tego momentu Kościół był zawsze bardzo wierny w wyjaśnianiu spraw — mówił Franciszek o przełomowym momencie w systemowy zwalczaniu pedofilii.

reklama

Kościół też tak robił, żeby to zakryć

Następnie opisał, jak te sprawy były rozwiązywane przed wybuchem skandalu bostońskiego.

— Wcześniej rozwiązaniem było przeniesienie księdza, a co najwyżej "zmniejszenie jego roli", jeśli nie było rozwiązania, ale bez skandalu. Według danych międzynarodowych dzieje się tak w 42 proc. przypadków w rodzinie i w sąsiedztwie. Potem dochodzi do tego szkoła. I nawet dzisiaj jest to ukrywane, aby nie wywoływać konfliktu, jest to sposób postępowania. Kościół też tak robił, żeby to zakryć, wyciszyć... Czasami nie było innego wyjścia, jak tylko rozwiązać problem definitywnie, ale to oznaczało wysłanie tego gdzieś indziej. Więc epokę trzeba czytać z hermeneutyką danego czasu — tłumaczył Franciszek i podkreślał przełom, który nastąpił dzięki decyzjom zmarłego niedawno papież Benedykta XVI.

— Dzięki Bogu to Benedykt jako pierwszy zaczął ujawniać aferę legionistów. Był odważny. Dziś Kościół wziął to na siebie. Po skandalu bostońskim, ale wtedy Kościół zaczął przyjmować taką nową postawę... Brać byka za rogi — wyjaśnił Franciszek.

Co Jan Paweł II wiedział o pedofilii w Kościele. Dziennikarze ujawniają nieznane dokumenty

"Franciszkańska 3" to siódma część serii reportaży "Bielmo", w której reporter TVN24 Marcin Gutowski próbuje odpowiedzieć na pytanie m.in., co papież Jan Paweł II wiedział na temat pedofilii w Kościele. Dziennikarz, poza rozmowami z m.in. ofiarami podlegających mu księży pedofilów, dotarł także do oficjalnych kościelnych dokumentów potwierdzających działania i zaniechania Karola Wojtyły. Rozmawia również z mężczyzną, który twierdzi, że już 50 lat temu osobiście informował ówczesnego metropolitę krakowskiego o pedofilii jego podwładnego.

reklama

Jeden z anonimowych informatorów twierdzi, że już w 1973 r. osobiście informował Wojtyłę, że ks. Eugeniusz Surgent dopuścił się w Kiczorze molestowania. Wojtyła miał prosić go, by "tego nigdzie nie zgłaszał" i to "uciszył".

— Dotarliśmy do bezpośredniego świadka, który 50 lat temu osobiście, twarzą w twarz informował Wojtyłę o przestępstwie seksualnym. Po pół wieku opowiada o tym po raz pierwszy. Znaleźliśmy też dowody w postaci wewnętrznych kościelnych dokumentów osobiście podpisanych przez kardynała Wojtyłę. Dotarliśmy również do świadka, który w tamtych czasach pracował w krakowskiej kurii — mówi Marcin Gutowski w rozmowie z "Newsweekiem".

Wcześniej tym sprawom przyglądał się dziennikarz Ekke Overbeek, autor książki "Maxima culpa. Jan Paweł II wiedział" oraz dziennikarze "Rzeczpospolitej".

Co kryją kościelne archiwa?

Do zarzutów wobec Jana Pawła II odniósł się Kościół krakowski. "Wobec wszystkich, którzy nie rozumieją naszego przywiązania do św. Jana Pawła II, stwierdzamy: nie da się umniejszyć dobra, które stało się za Jego sprawą, a jedynie Bóg sam wie, ile z tego dobra pozostaje wciąż jeszcze nieodkryte w głębi naszych serc i sumień"— podkreśliła Kuria Metropolitarna w Krakowie w opublikowanym w piątek komunikacie.

reklama

Stwierdziła też, że w trakcie kwerendy akt personalnych kapłanów, których nazwiska pojawiają się w kontekście przypadków przestępstw seksualnych popełnianych w przeszłości we wspólnocie Archidiecezji Krakowskiej, "nie natrafiono na żaden dokument mogący poświadczyć prawdziwość ciężkich zarzutów stawianych obecnie niektórym hierarchom Kościoła w Krakowie".

"Stwierdzenie to nie stanowi jeszcze ostatecznego werdyktu" — zastrzegła kuria. "Ma jednak z pewnością większą wartość, niż tzw. dowody w postaci fragmentów akt tworzonych na potrzeby zbrodniczego aparatu komunistycznej władzy, znajdujących się w archiwach Instytutu Pamięci Narodowej" — podkreślono.

W komunikacie przypomniano również zdecydowane reakcje krakowskich władz kościelnych na przypadki wykorzystywania seksualnego przez osoby duchowne. Dodano, że archidiecezja stara się otaczać pokrzywdzonych niezbędnym wsparciem.

Źródło: PAP, TVN24, Onet, "La Nación"

reklama
reklama

Dziękujemy, że przeczytałaś/eś nasz artykuł do końca.
Subskrybuj Onet Premium. Bądź na bieżąco! Obserwuj nas w Wiadomościach Google.

GRS

Źródło: Media
Data utworzenia: 12 marca 2023, 15:05
reklama
Masz ciekawy temat? Napisz do nas list!
Chcesz, żebyśmy opisali Twoją historię albo zajęli się jakimś problemem? Masz ciekawy temat? Napisz do nas! Listy od czytelników już wielokrotnie nas zainspirowały, a na ich podstawie powstały liczne teksty. Wiele listów publikujemy w całości. Wszystkie znajdziecie tutaj.