Szwajcaria rozważa możliwość przekazania Polsce, Czechom i Słowacji swoich Leopardów za symboliczną opłatę. Zastąpiłyby one czołgi, które rządy tych państw zamierzają wysłać do Ukrainy.
Według prezydenta Wołodymyra Zełenskiego Ukraina pilnie potrzebuje 300 nowoczesnych czołgów. Wojna w Ukrainie trwa już 344. dzień, a Rosja ma w najbliższym czasie przystąpić do kolejnego zmasowanego natarcia. Według ukraińskiego wywiadu prezydent Władimir Putin nakazał bowiem mianowanemu w styczniu nowemu dowódcy Połączonej Grupy Sił na Ukrainie Walerijowi Gierasimowowi zajęcie Donbasu do marca.
Czy Szwajcaria zdąży?
Ze względu na swoją neutralność Szwajcaria, która ma obecnie 96 czołgów przeznaczonych do wycofania z użytku, nie może wysłać ich bezpośrednio na pole bitwy. Chce więc w ten sposób wesprzeć państwo walczące od prawie roku z rosyjskim agresorem.
Ponieważ jednak zależy to nie tylko od politycznej decyzji władz, ale też od kwestii prawnych, szwajcarscy prawnicy pracują teraz nad określeniem pojęcia neutralności wobec trwającej wojny Rosji z Ukrainą. Tymczasem proces legislacyjny w Szwajcarii ma trwać około czterech lat, więc dla Ukrainy jego zakończenie może okazać się spóźnione.
Riniker: Szwajcaria nie może odstąpić od swojej neutralności, ale…
Szwajcarscy politycy zastanawiają się teraz nad sprzedażą swoich Leopardów za symbolicznego franka Polsce, Czechom i Słowacji, które mają wysłać swoje czołgi Ukrainie.
„Wojna zmieniła dyskusję w Szwajcarii”, przyznała posłanka centrowej partii FDP Maja Riniker, inicjatorka formalnego wycofania czołgów Leopard i ich sprzedaży za symbolicznego franka pod warunkiem zakaz ich eksportu do Ukrainy. “Nie możemy porzucić szwajcarskiej neutralności, ale musimy rozmawiać o tym, jakie mamy możliwości wspierania krajów, które opowiadają się za tymi samymi demokratycznymi wartościami co Szwajcaria”, cytują media szwajcarską posłankę.https://www.euractiv.pl/section/energia-i-srodowisko/linksdossier/czy-nowa-ustawa-wiatrakowa-zablokuje-kpo-analiza/
„Jesteśmy neutralni i tacy pozostaniemy, ale w obecnej sytuacji w rzeczywistości uniemożliwiamy naszym zachodnim partnerom wspieranie Ukrainy”, wtórował Riniker w rozmowie z Politico inny szwajcarski polityk – liberał Thierry Burkart. Jeszcze w zeszłym roku złożył on wniosek zakładający możliwość eksportu broni na Ukrainę przez „państwa wyznające szwajcarskie wartości” bez konieczności zwracania się o wyraźną zgodę rządu.
Również konserwatywny polityk Werner Salzmann zapowiedział, że poprze tę inicjatywę o ile nie zostanie naruszona zasada mówiąca, że szwajcarska broń nie może być dostarczana bezpośrednio do walczących krajów. Natomiast konserwatysta Thomas Aeschi jest zwolennikiem odrzucenia wniosku. „Będziemy blokować wszystkie wysiłki, które naruszają szwajcarską neutralność”, zapowiedział.
Pod koniec stycznia komisja polityki bezpieczeństwa szwajcarskiego parlamentu zarekomendowała już odstąpienie od zakazu reeksportu, który uniemożliwia reeksport amunicji produkowanej przez Szwajcarię z innego kraju do Ukrainy. Teraz tamtejsi politycy debatują nad możliwością sprzedażą Leopardów Polsce, Słowacji i Czechom za symboliczną opłatą. Zastąpiłyby one czołgi, które rządy tych państw zamierzają przekazać Ukrainie.
