Reklama
WIG83 206,02+0,02%
WIG202 464,04+0,12%
EUR / PLN4,31-0,59%
USD / PLN4,05-0,69%
CHF / PLN4,45-0,45%
GBP / PLN5,01-1,24%
EUR / USD1,07+0,09%
DAX17 737,36-0,56%
FT-SE7 895,90+0,24%
CAC 408 022,41-0,01%
DJI37 986,40+0,56%
S&P 5004 967,23-0,88%
ROPA BRENT87,39+0,48%
ROPA WTI82,13-0,46%
ZŁOTO2 392,49+0,55%
SREBRO28,69+1,63%

Masz ciekawy temat? Napisz do nas

twitter
youtube
facebook
instagram
linkedin
Reklama
Reklama

Wielka pomyłka analityków. Dane z rynku pracy w USA rozgromiły prognozy największych banków

Darek Dziduch | 15:30 03 luty 2023
NFP styczeń: Fenomenalne dane z rynku pracy w USA i rekordowo niskie bezrobocie | FXMAG INWESTOR
freepik.com
Reklama
Aa
Udostępnij
facebook
twitter
linkedin
wykop

Amerykański rynek pracy wciąż ma się dobrze, co potwierdzają piątkowe odczyty opublikowane przez Biuro Statystyki Pracy. Liczba etatów w styczniu wzrosła niemal trzykrotnie mocniej niż oczekiwali tego analitycy i ponad dwa razy mocniej niż w grudniu zeszłego roku. Niższe okazało się także bezrobocie w Stanach Zjednoczonych, które okazało się najmniejsze od ponad 50 lat. Dzisiejsze, bardzo mocne dane z rynku pracy dają jasno do zrozumienia, że Rezerwa Federalna nie musi zbyt mocno obawiać się o kondycję rynku pracy i nadmierny wzrost bezrobocia, podejmując decyzje o tym kiedy zakończyć cykl podwyżek stóp procentowych w USA. Odczyty NFP nie bez powodu zatem spotkały się z pozytywną reakcją amerykańskiej waluty - dolar umocnił się w stosunku do euro i innych walut, a indeksy zanotowały nieznaczne spadki.

 

Na skróty:

  • liczba nowych etatów w sektorze pozarolniczym (Non-Farm Payrolls) w styczniu tego roku wyniosła 517 000, wobec oczekiwanych przez rynek 185 000
  • Stopa bezrobocia również spadła mocniej od oczekiwań: w styczniu wyniosła 3,4%, wobec prognozowanych 3,6%
  • Nieznacznie lepiej od prognoz wzrosła również dynamika wynagrodzeń: stawka godzinowa wzrosła w styczniu o 4,4% r/r, wobec zakładanych 4,3%
  • Więcej istotnych informacji znajdziesz na stronie głównej FXMAG

 

Styczniowe payrollsy rozjechały prognozy analityków

Piątkowe dane Biura Statystyki Pracy, na które czekają inwestorzy z całego świata, mogły wzbudzić niemałe zdziwienie tuż po ich publikacji. Okazało się bowiem, że w styczniu rynek pracy w Stanach Zjednoczonych rósł tak, jakby gospodarka znajdowała się w stanie mocnego prosperity, a największe koncerny, zamiast przeprowadzać masowe redukcje etatów, zatrudniały na potęgę.

Reklama

Liczba nowych etatów w sektorze pozarolniczym (Non-Farm Payrolls) w styczniu zwiększyła się o 517 000 w porównaniu do grudnia zeszłego roku. Aby zobrazować o jakiej skali mowa, wystarczy zestawić ostateczny odczyt z oczekiwaniami analityków, którzy spodziewali się styczniowych „payrollsów” na poziomie zaledwie 185 000 nowych etatów. Mowa więc o niemal trzykrotnym przebiciu rynkowego konsensusu. Trudno o bardziej dobitną skalę pomyłki analityków w ostatnim czasie - nawet najbardziej optymistyczni ekonomiści banków inwestycyjnych CitiGroup i Goldman Sachs pomylili się o ponad 200 tys. etatów.

Dla porównania: w grudniu zeszłego roku liczba etatów w sektorze pozarolniczym wzrosła o 250 tys. (po rewizji w górę z wcześniejszych 223 000) i również była wyższa od rynkowych oczekiwań na poziomie 203 tys. nowych etatów. Styczniowe odczyty zatrudnienia w sektorze pozarolniczym okazały się najlepsze od lipca zeszłego roku, kiedy również doszło do bardzo istotnego rozjazdu pomiędzy oczekiwaniami analityków, a tym jak rzeczywiście prezentował się amerykański rynek pracy. Wówczas w sektorze pozarolniczym przybyło 528 000 nowych etatów, podczas gdy konsensus rynkowy zakładał o ponad połowę słabszy odczyt, na poziomie 250 tys. nowych etatów.

Szukając podobnego rozjazdu pomiędzy oczekiwaniami analityków a rzeczywistym odczytem, ale w drugą stronę, można natomiast sięgnąć do odczytów NFP za sierpień 2021 roku, kiedy to oczekiwano wzrostu zatrudnienia w sektorze pozarolniczym o 750 000, a finalne dane pokazały ponad trzykrotnie niższy odczyt na poziomie 235 tys. nowych etatów.

 

Reklama

 

Bezrobocie w USA najniższe od ponad 50 lat

Poza dużo wyższym od oczekiwań wzrostem zatrudnienia w styczniu na uwagę zasługuje również rekordowo niskie bezrobocie w Stanach Zjednoczonych. Wg danych Biura Statystyki pracy stopa bezrobocia w styczniu wyniosła 3,4%, wobec oczekiwań na poziomie 3,6% oraz 3,5% osiągniętych w grudniu zeszłego roku. Dzisiejszy odczyt jest najniższym od końca 1969 roku, czyli ponad pięćdziesięciu lat, co wpisało się w niedawne słowa prezesa Fed Jerome Powella, który na konferencji prasowej po posiedzeniu FOMC mówił o wyjątkowo dobrej kondycji amerykańskiego rynku pracy.

Przeciętna stawka wynagrodzenia za godzinę pracy w styczniu również okazała się nieznacznie wyższa od rynkowych oczekiwań - średnia płaca godzinowa w USA wzrosła o 4,4% w ujęciu rocznym (oczekiwano wzrostu o 4,3% r/r), wobec wzrostu o 4,8% r/r w grudniu (zrewidowany w dół z 4,9% r/r), a także o 0,3% w porównaniu do grudnia zeszłego roku (zgodnie z konsensusem rynkowym). Przeciętna stawka godzinowa wyniosła w styczniu 33,03 dolara, a średni tygodniowy czas pracy wzrósł do 34,7 godziny (z wcześniejszych 34,4 h).

 

Mocny rynek pracy nie sprzyja zakończeniu podwyżek stóp procentowych

Z perspektywy amerykańskiej rezerwy federalnej oficjalne dane z rynku pracy są jednym z kluczowych czynników wpływających na decyzję o dalszym zacieśnianiu monetarnym i skali działań podejmowanych w walce z inflacją. Czyli, mówiąc prościej - kondycja rynku pracy pokazuje Fedowi jak duże ma pole manewru w kwestii dalszych podwyżek stóp procentowych. Rekordowo niskie bezrobocie i niemal trzykrotnie wyższy od oczekiwań poziom wzrostu zatrudnienia mogą wpłynąć na to, że Komitet Otwartego Rynku nie zdecyduje się na zakończenie cyklu podwyżek stóp procentowych w USA już na marcowym posiedzeniu, podnosząc stopy o 25 pb., do poziomu 4,75-5,00%. Przy tak relatywnie mocnym rynku pracy Fed może zdecydować się na dalsze zacieśnianie monetarne, po to by szybciej obniżyć inflację do docelowego poziomu 2% w ujęciu rocznym. Wciąż jednak jest to mniej prawdopodobny scenariusz, który jednak popsułby to, co rynek kapitałowy „rozgrywa” co najmniej od kilku tygodni.

Reklama

Rynek pracy w USA, ze względu na swoją większą elastyczność niż np. w warunkach europejskich, znacznie mocniej reaguje na wszelkie przejawy dekoniunktury i spowolnienia. Dobitnie pokazał to wybuch pandemii, z którego amerykański rynek pracy „wylizywał się” ponad dwa lata. W lutym 2020 roku, na skutek pandemicznych lock-downów i ogólnej paniki wśród przedsiębiorców, pracę w okresie od lutego do marca straciło rekordowe 22,16 milionów Amerykanów. Powrót poziomu zatrudnienia do poziomu sprzed pandemicznego spadku zajął aż 27 miesięcy - dopiero w lipcu zeszłego roku liczba etatów w sektorze pozarolniczym osiągnęła poziom sprzed lockdownów.

Od maja 2020 roku do stycznia 2023 roku liczba etatów w sektorze pozarolniczym zwiększyła się o ponad 25,5 mln.

 

Masz ciekawy temat? Napisz do nas

Chcesz, żebyśmy opisali Twoją historię albo zajęli się jakimś problemem?

Masz ciekawy temat? Napisz do nas

Napisz do redakcji


Darek Dziduch

Darek Dziduch

Redaktor portalu FXMAG i wydawca magazynu Inwestor. Nagrywa na YouTube materiały edukacyjne, poruszając tematy związane przede wszystkim z inwestycjami, finansami osobistymi i gospodarką.

Obserwuj autoraTwitter


Reklama

Czytaj dalej