Na początku listopada ubiegłego roku Ministerstwo Edukacji i Nauki przeznaczyło 40 milionów złotych na 42 projekty w ramach pierwszej edycji programu "Rozwój potencjału infrastrukturalnego podmiotów wspierających system oświaty i wychowania". Największą dotację - wysokości 5 mln złotych - otrzymała Fundacja Polska Wielki Projekt.
W radzie programowej fundacji zasiada m.in. minister Piotr Gliński, europosłowie PiS Zdzisław Krasnodębski i Ryszard Legutko, dyrektor Centrum Informacyjnego Rządu Tomasz Matynia, a także doradca prezydenta Andrzej Zybertowicz. Do niedawna prezeską fundacji była architektka Anna Bielecka. Jak pisała kilka lat temu "Gazeta Wyborcza", w jej mieszkaniu na Wilczej miały "wykuwać się takie pomysły jak prezesura Trybunału Konstytucyjnego dla Julii Przyłębskiej".
Kilka dni temu opisywaliśmy w Gazeta.pl, że fundacja Polska Wielki Projekt za otrzymaną dotację kupiła willę przy ul. Łowickiej 39A w Warszawie. Polski Holding Nieruchomości (spółka w większości należąca do Skarbu Państwa), do którego wcześniej należała nieruchomość, opisuję ją jako "najładniejszą na Starym Mokotowie".
Więcej najnowszych informacji przeczytasz na stronie głównej Gazeta.pl
12 nieruchomości, których zakup z publicznych pieniędzy sfinansował PiS
We wtorek TVN24 publikuje efekty swojego śledztwa, przedstawiając początkowo 12 organizacji, które kupi lub wybuduje od zera nieruchomości z publicznych pieniędzy w ramach wspomnianego konkursu. Jak ustaliła stacja, kolejną nieruchomość chce nabyć założona przez Michała Dworczyka Fundacja Wolność i Demokracja.
To dom w zabudowie bliźniaczej na warszawskim Żoliborzu. "Czteropoziomowa nieruchomość o powierzchni 443 m kw. liczy 10 pokoi i położona jest w kameralnej zielonej okolicy" - czytamy.
Następny na liście jest okazały, czterokondygnacyjny budynek biurowo-usługowy o powierzchni 540 m kw. na działce 998 m kw. położony na warszawskim Ursynowie. Z informacji TVN24 wynika, że resort edukacji na jego zakup dla Fundacji Na Rzecz Wspólnych Spraw Megafon chce przeznaczyć 4,5 miliona złotych. Ponadto okazuje się, że w 2027 r. fundacja będzie mogła nabytą ostatecznie nieruchomość przeznaczyć na cele komercyjne lub sprzedać. Wiceprezesem organizacji jest Tomasz Piesiecki, doradca w gabinecie politycznym Ministra Rodziny i Polityki Społecznej.
Posiadłość z domkiem pszczelarza, punktem widokowym obrośnięty piękną Wisterią, dwoma stawami i własnym lasem
Uwagę dziennikarzy przykuła również stylowa i elegancka nieruchomość położona w Karczowiskach Górnych, 4 km od Elbląga. "Posiadłość 2,6698 ha z dwoma domami, dużym tarasem, wiatą na trzy auta, garażem w bryle budynku, domkiem pszczelarza, punktem widokowym obrośnięty piękną Wisterią, dwoma stawami i własnym lasem", na której mieści się "dom z duszą o niepowtarzalnym klimacie, o powierzchni 514 m kw, który składa się z 10 pokoi i dwóch łazienek, i dwóch kuchni" - opisuje TVN.
Jej właścicielem została Fundacja Dumni z Elbląga, istniejąca zaledwie od kwietnia 2022 roku. Jesienią otrzymała od MEiN 2,186 mln zł na zakup nieruchomości i wyposażenia.
Na liście znalazły się również kamienica w Toruniu, biuro w centrum Katowic, obiekt szkoleniowy z widokiem na Smerek, willa w pobliżu jeziora Zegrzyńskiego, budynek z ogrodem we Włocławku, dom w Beskidzie Niskim, apartament w Lublinie, a także kolejne warszawskie kamienice.
Te i kolejne organizacje z konkursu Czarnka deklarują, że będą w nowych siedzibach prowadzić działalność edukacyjną - minimum na pięć lat.
O komentarz do sprawy zapytany został Ryszard Terlecki. - To bardzo dobrze, że organizacje patriotyczne dostają pieniądze. Bardzo się cieszę - odparł krótko w rozmowie zTVN24.
Posłanki KO przeprowadziły kontrolę konkursu MEiN
18 stycznia posłanki KO Katarzyna Lubnauer i Krystyna Szumilas poinformowały, że przeprowadziły kontrolę poselską konkursu zorganizowanego przez MEiN.
- Mamy sytuację, w której publiczne pieniądze finansują wille, która stanie się własnością fundacji jednoznacznie powiązaną z politykami PiS - mówiła Lubnauer podczas konferencji.
"Czy to będzie nowa Srebrna?" - zastanawiała się Lubnauer.
Druga z autorek kontroli poselskiej Krystyna Szumilas wskazywała, że jej zdaniem sposób organizacji konkursu MEiN i krótkie terminy zgłoszeń mogą wskazywać na to, iż dana fundacja musiała być przygotowana do zakupu konkretnej nieruchomości i móc przedstawić odpowiednie dokumenty.
