Zapewne wiele osób czytających właśnie ten artykuł miało okazję oglądać kultowe kreskówki, które kilkadziesiąt lat temu emitowane były na łamach Telewizji Polskiej. Mowa tu chociażby o polskich dobranockach pokroju Reksia czy Bolka i Lolka – miały one dosyć potężny wpływ na rozwój rodzimej popkultury. Jeśli tęsknicie za tymi „dobrymi czasami”, to mamy dla Was świetną wiadomość. Niektóre animacje zostały odrestaurowane i udostępnione zupełnie bezpłatnie w internecie. Serio!
Rząd przygotował świetną niespodziankę dla fanów kreskówek
Mimo że mam zaledwie dwadzieścia trzy lata, to doskonale pamiętam większość kultowych wieczorynek – także tych wymienionych wyżej. Mają one dla mnie dosyć sporą wartość sentymentalną, sam w sumie nie do końca rozumiem dlaczego, oglądałem je bowiem znacznie rzadziej niż np. Tabalugę czy Smerfy. Moja pamięć darzy szczególnym uczuciem Misia Uszatka, posiadam nawet płyty DVD ze wszystkimi odcinkami tej uroczej kreskówki. Dobra, bo zaczynam nieco odpływać – przejdźmy do bohatera dzisiejszego tekstu.
Jest nim serwis streamingowy 35mm.online, który stanowi rezultat ponad trzyletnich prac nad „cyfrową rekonstrukcją i digitalizacją polskich filmów fabularnych, dokumentalnych i animowanych w celu zapewnienia dostępu na wszystkich polach dystrybucji oraz zachowania dla przyszłych pokoleń polskiego dziedzictwa filmowego”. Udało się unowocześnić dokładnie 160 filmów fabularnych, 71 filmów dokumentalnych, 474 filmy animowane oraz 3108 unikalnych wydań Polskiej Kroniki Filmowej z lat 1945-1994.
Źródło: wł.
Mówimy więc o istnym Edenie dla osób lubujących się w klasyce polskiego przemysłu filmowego – także tej animowanej. Jeśli naszła Was ochota na przypomnienie sobie kultowych wieczorynek, to chyba nie ma w internecie lepszego miejsca niż powyższa witryna. Są tam dostępne takie tytuły jak Reksio, Na Tropie czy Porwanie Baltazara Gąbki. Większość wieczorynek ma zostać dodana wkrótce – warto więc uzbroić się w odpowiednią dawkę cierpliwości.
Warto dodać, że cała zawartość platformy 35mm.online jest zupełnie bezpłatna – każdy film oraz serial można oglądać bez zakładania konta i płacenia miesięcznej subskrypcji. Technicznie też jest całkiem w porządku, co należy uznać za spory atut. Wszystkie materiały są ponadto wyposażone w audiodeskrypcję, transkrypcję, napisy w wersji polskiej i angielskiej, a także opisy.
No i nie można zapominać o specjalnej aplikacji mobilnej, która jest dostępna dla urządzeń mobilnych z Androidem i iOS na pokładzie. Możecie ją również pobrać z naszej bazy danych. Oczywiście trzeba mieć na uwadze, że jest to projekt rządowy – jego operatorem jest Wytwórnia Filmów Dokumentalnych i Fabularnych. Został on ponadto współfinansowany ze środków Europejskiego Funduszu Rozwoju Regionalnego oraz Ministra Kultury i Dziedzictwa Narodowego.
Źródło: wł.
Chciałoby się rzecz jasna mieć nadzieję, że biblioteka produkcji oferowana przez serwis zostanie w najbliższym czasie znacznie poszerzona. Odrestaurowywanie starych materiałów to jednak dosyć czasochłonny i kosztowny proces. Nie należy więc spodziewać się, iż oferta każdego dnia wzbogacać się będzie o nowe tytuły – prędzej czy później tak się jednak stanie, co jest dobrą wiadomością.
Jednak jeśli chcecie obejrzeć kultową Polską Kronikę Filmową, filmy animowane Witolda Giersza czy produkcje w reżyserii Stanisława Barei i Marka Koterskiego, to śmiało. Nie ukrywam, że wcześniej nie miałem o 35mm.online pojęcia i miło się zaskoczyłem tym projektem – chociaż chciałbym ujrzeć tam nieco więcej interesujących mnie treści.
Źródło: 35mm.online, wł.