Wiadomości

Biznesmen uciekł z pieniędzmi, księgowa popełniła samobójstwo. Sprawę bada prokuratura

2023-01-18, Autor: Bartłomiej Furmanowicz

Kroi się naprawdę duża afera. Prokuratura Rejonowa w Rybniku zajmuje się właścicielem firmy Budinż z Jejkowic. Zdaniem zgłaszających, biznesmen Rafał T. przywłaszczył miliony złotych i „ulotnił” się z naszego regionu. Został odnaleziony w Słomczynie. W sprawie poszkodowani są podwykonawcy, którzy budowali z nim ośrodek w Stodołach. W tej bulwersującej historii jest też wątek tragiczny – w Boże Narodzenie samobójstwo popełniła księgowa Budinżu.

Reklama

Sprawa związana jest z aferą, która wybuchła pod koniec grudnia. O dużej inwestycji w Stodołach mówiło się już niejednokrotnie, podobnie jak o budowie hotelu w budynku dawnego klasztoru cysterskiego. Okazuje się, że inwestycja jeszcze nie została ukończona, choć hotel miał działać już od czerwca 2022 roku. Do rybnickiej prokuratury trafiły bowiem dwa zawiadomienia dotyczące przywłaszczenia naprawdę dużych pieniędzy przez głównego wykonawcę inwestycji.

W branży budowlanej wrze

O dużych problemach z wykonawcą poinformował nas jeden z przedstawicieli branży budowlanej w Rybniku (imię i nazwisko znane redakcji).

Chodzi o firmę Budinż. W środowisku krąży informacje, że właściciel nie wypłacił pieniędzy podwykonawcom i pracownikom. Mówiąc wprost – „zwinął” z pieniędzmi poza nasz region. Zgłoszenie o zaginięciu Rafała T. złożyła jego żona. Udało się go namierzyć w Słomczynie. Tłumaczył, że musiał odpocząć. Z tego, co wiem, nie chciał być odnaleziony. Wyłączył GPS w samochodzie i telefonie. Jego samochód znaleźli na parkingu przy lotnisku – słyszymy.

Zdaniem naszego informatora, umowa na wykonanie inwestycji była ciężka.

Nierealna do wykonania. Zaproponował najniższą kwotę i wtopił 7-8 mln złotych. Moim zdaniem szef nie wytrzymał psychicznie i uciekł – dodaje.

Czytelnik dobrze zna Rafała T. - właściciela firmy.

Chłopak stworzył sieć spółek, które nie do końca pod względem własności są czytelne. To są spółki komandytowe, spółki jawne. Realizował roboty, które były zgodne z obowiązującymi przepisami prawa, ale odpowiadały do wartości wkładu udziałowego do 5 tys. złotych – słyszymy.

Prokuratura wszczęła procedury

O sprawie wie Prokuratura Rejonowa w Rybniku.

Mamy zawiadomienie o tym, że zostały wyprowadzone środki z firmy – mówiąc bardzo potocznym językiem. Zawiadomienie pochodzi od żony i od firmy, która miała dostać pieniądze, ale ich nie otrzymała. To duże środki finansowe. Zawiadomienie otrzymaliśmy pod koniec grudnia – potwierdza Malwina Pawela-Szendzielorz, zastępca prokuratora rejonowego.

Nasza rozmówczyni potwierdza też, że przed aferą, mężczyzna miał status zaginionego.

Wszczęliśmy procedury, policja prowadzi czynności – słyszymy.

W tej historii jest jeszcze jeden wątek – tragiczny w skutkach. Nasz Czytelnik z branży budowlanej mówi nam, że w Boże Narodzenie samobójstwo popełniła księgowa Budinżu.

Nie wytrzymała presji. To była młoda, 30-letnia kobieta – zaznacza informator.

Tego wątku na razie nie potwierdza nam prokuratura.

Na pewno nie było tej informacji w zawiadomieniach – zauważa Malwina Pawela-Szendzielorz.

Biznesmen wyprowadził więcej niż 6 mln złotych

W tej sprawie dzwonimy też do pełnomocniczki prawnej spółki Pamira (prosi o zachowanie imienia i nazwiska do wiedzy redakcji). Ona potwierdza, że księgowa firmy budowlanej popełniła samobójstwo w święta.

Prokuratura dowiedziała się o tym wczoraj, podczas przesłuchania. O tym będzie jeszcze głośno – mówi kobieta.

Pełnomocniczka reprezentuje podwykonawców, którzy złożyli zawiadomienie do prokuratury.

Pan Rafał T. dokonał przestępstwa przywłaszczenia pieniędzy. Zamiast wypłacić środki, które otrzymał od inwestora, wziął je dla siebie i zniknął. Wiemy, że to jest sprawa większego kalibru, pewnie zostanie przeniesiona do prokuratury okręgowej – słyszymy.

W przestrzeni krąży kwota wyprowadzonych środków – 6 mln złotych. Nasza rozmówczyni zaprzecza.

Wartość sporu w ogóle jest znacznie większa niż ta kwota. Chodzi tu o środki od nas, pozostałych inwestorów, podwykonawców – dodaje.

Spółka bierze wszystko we własne ręce

Co dalej z hotelem? Wiadomo, że Budinż nie wykonał wszystkich prac, a miał to zrobić w czerwcu 2022.

Otwarcie obiektu zaplanowane zostało na lipiec, ale wykonawca cały czas wprowadzał wszystkich w błąd. Zostało do ukończenia niespełna 10 procent robót. Poprosiliśmy żonę Rafała T., by nie zabierała swoich robotników, ale wysłała wszystkich na bezpłatne urlopy. Wzięła też wszystko, co się dało – oznajmia pełnomocniczka Pamiry.

Spółka postanowiła wziąć sprawę we własne ręce i współpracować z tymi podwykonawcami, którzy zostali.

Chcemy ukończyć resort i nie zwalniać pracowników. Wszyscy zostali wprowadzeni w błąd, tymczasem utrzymanie już zatrudnionego personelu wynosi około 300 tys. złotych miesięcznie – słyszymy.

---

Chcieliśmy uzyskać komentarz od kogoś z Budinż. Z firmą nie ma jednak kontaktu. Byliśmy też na miejscu, na terenie firmy nie ma ani jednej żywej duszy. Biuro jest zamknięte na cztery spusty.

Oceń publikację: + 1 + 8 - 1 - 2

Materiał oryginalny: https://www.rybnik.com.pl/wiadomosci,biznesmen-uciekl-z-pieniedzmi-ksiegowa-popelnila-samobojstwo-w-boze-narodzenie-sprawe-bada-prokuratura,wia5-3266-54550.html

Obserwuj nasz serwis na:

Zamieszczone komentarze są prywatnymi opiniami Użytkowników portalu. Redakcja portalu slaskibiznes.pl nie ponosi odpowiedzialności za ich treść.

Otrzymuj najciekawsze newsy biznesowe ze Śląska!

Zapisz się do naszego newslettera!

Sonda

Czy czujesz się szczęśliwy mieszkając w woj. śląskim?






Oddanych głosów: 507

Prezentacje firm