Afera z udziałem brata komendanta Szymczyka. Reakcja MSWiA

MSWiA wydało komunikat, dotyczący publikacji "Gazety Wyborczej", w której ujawniono, że brat komendanta Szymczyka był powiązany z grupą przestępczą. Ministerstwo tłumaczy, że "policja zachowała się profesjonalnie" w tej sprawie i "potraktowała Łukasza Sz. jak każdego innego obywatela podejrzewanego o popełnienie przestępstwa".

Generał Jarosław SzymczykPaweł Małecki / Agencja Wyborcza.pl
Generał Jarosław Szymczyk
  • Brat komendanta głównego policji, 49-letni Łukasz Sz. według ustaleń prokuratury jest członkiem grupy przestępczej tworzącej tzw. karuzelę vatowską na skalę kilkudziesięciu milionów złotych
  • W komunikacie MSWiA wskazuje, że "sąd nie przychylił się do wniosku o areszt"
  • Jak twierdzi "Gazeta Wyborcza", fakt, że nie trafił on do aresztu, zawdzięcza interwencji szefa Prokuratury Regionalnej w Lublinie Jerzego Ziarkiewicza
  • Ziarkiewicz jest zaufanym człowiekiem ministra sprawiedliwości i prokuratora generalnego Zbigniewa Ziobry
  • Więcej informacji znajdziesz na stronie głównej Onetu

Komunikat Ministerstwa Spraw Wewnętrznych i Administracji ukazał się na Twitterze. Pisownia oryginalna.

"W związku z dzisiejszą publikacją »Gazety Wyborczej« pt. »Prokurator broni brata komendanta« należy stwierdzić, że Policja w opisanej sprawie zachowała się profesjonalnie i zgodnie z obowiązującymi przepisami, a Łukasz S. został potraktowany przez policję i organy ścigania jak każdy inny obywatel, podejrzewany o popełnienie przestępstwa.

To właśnie w wyniku działań Policji doszło do uzyskania materiału dowodowego wobec Łukasza S., a następnie przekazania tego materiału do prokuratury. To również Policja, na polecenie Prokuratury działającej w oparciu o otrzymany wcześniej materiał dowodowy, dokonała zatrzymania osób podejrzanych.

Prokurator postawił im zarzuty i skierował wobec nich wniosek do sądu o areszt. Sąd nie przychylił się do tego wniosku wskazując na ciężką chorobę onkologiczną żony Łukasza S.".

Brat komendanta głównego policji członkiem grupy przestępczej

reklama

Sprawę opisywaliśmy w Onecie. Brat komendanta głównego policji, 49-letni Łukasz Sz. według ustaleń prokuratury jest członkiem grupy przestępczej tworzącej tzw. karuzelę vatowską na skalę kilkudziesięciu milionów złotych. Jednak mimo tak poważnych zarzutów nie trafił do aresztu, co według "Gazety Wyborczej" zawdzięcza interwencji szefa Prokuratury Regionalnej w Lublinie Jerzego Ziarkiewicza.

Dalsza część artykułu pod wideo

Dalszy ciąg materiału pod wideo

Ziarkiewicz jest zaufanym człowiekiem ministra sprawiedliwości i prokuratora generalnego Zbigniewa Ziobry, który za czasów rządów PiS zrobił błyskawiczną karierę. Od czasu, gdy przejął dowodzenie prokuraturą w Lublinie, to tam zaczęły trafiać niewygodnie dla PiS śledztwa, jak np. głośna sprawa europosła Ryszarda Czarneckiego w sprawie tzw. kilometrówki, czyli dojazdów na posiedzenia europarlamentu. Od ponad 2,5 roku tkwi w martwym punkcie.

Łukaszowi Sz. długo nie stawiano zarzutów, choć obciążały go swoimi zeznaniami kolejne zatrzymywane osoby. Informator zgłosił się do "Gazety Wyborczej" po tym, jak okazało się, że mimo głośnego na całą Polskę incydentu z granatnikiem, zarówno gen. Jarosław Szymczyk, jak i jego brat okazali się "nie do ruszenia".

Więcej o sprawie można przeczytać tutaj.

Prokuratura reaguje

"Dzisiejsza publikacja »Gazety Wyborczej« pt. »Prokuratura chroni brata komendanta« zawiera nieprawdziwe informacje sugerujące pozamerytoryczne motywy odstąpienia od skierowania przez Prokuraturę Regionalną w Lublinie zażalenia na decyzję Sądu Rejonowego w Lublinie o braku aresztu wobec jednego z podejrzanych zatrzymanych w sprawie zorganizowanej grupy przestępczej wyłudzającej podatek VAT" — napisała prokuratura.

W oświadczeniu wyjaśniono, że w listopadzie 2022 r. na polecenie Prokuratury Regionalnej w Lublinie funkcjonariusze CBŚP zatrzymali trzy osoby w śledztwie dotyczącym zorganizowanej grupy przestępczej wyłudzającej podatek VAT.

Jednocześnie Prokuratura Regionalna w Lublinie oświadczyła, iż wszystkie zarzuty przedstawione podejrzanym, którzy zostali zatrzymani 21 listopada 2022 r., są aktualne, a prokuratura podejmuje czynności mające na celu zakończenie postępowania skierowaniem aktu oskarżenia.

reklama
reklama

Dziękujemy, że przeczytałaś/eś nasz artykuł do końca.
Subskrybuj Onet Premium. Bądź na bieżąco! Obserwuj nas w Wiadomościach Google.

Źródło: Media
Data utworzenia: 16 stycznia 2023, 13:29
reklama
Masz ciekawy temat? Napisz do nas list!
Chcesz, żebyśmy opisali Twoją historię albo zajęli się jakimś problemem? Masz ciekawy temat? Napisz do nas! Listy od czytelników już wielokrotnie nas zainspirowały, a na ich podstawie powstały liczne teksty. Wiele listów publikujemy w całości. Wszystkie znajdziecie tutaj.