OFICJALNIE: Właściciel Szachtara Donieck przekazuje ogromną kwotę dla ukraińskiej armii po transferze Mychajło Mudryka

W niedzielne popołudnie wszystko stało się jasne. Chelsea przed ostatnim zakrętem do linii mety przechwyciła transfer Arsenalu, płacąc za skrzydłowego rekordowe w historii 13-krotnego mistrza Ukrainy 70 milionów euro kwoty podstawowej.

Co więcej, ta suma może stać się dziewięciocyfrowa po wypełnieniu warunków bonusu zawartych w porozumieniu. Ta sztuka nie będzie jednak łatwa, gdyż płatność została rozbita na wiele rat przy podpisaniu aż ośmioipółletniej umowy z ośmiokrotnym reprezentantem kraju.

W świetle niedzielnego potwierdzenia transakcji i ogłoszenia Mudryka nowym nabytkiem „The Blues” zwierzchnik Szachtara Rinat Achmetow postanowił podzielić się swoją refleksją w kwestii historycznego wydarzenia.

W poniższym oświadczeniu najbogatszy człowiek w Ukrainie życzył powodzenia utalentowanemu skrzydłowego oraz oznajmił przekazanie ogromnych środków finansowych na wsparcie żołnierzy i pomoc rodzinom ofiar obrońców, którzy ponieśli śmierć w trwającej wojnie z rosyjskimi agresorami.

W międzyczasie Achmetow zapowiedział też rozegranie sparingu z Chelsea w Doniecku, jeśli tylko konflikt zbrojny zostanie zażegnany.

„Po pierwsze chcę podziękować całemu cywilizowanemu światu za pomoc Ukrainie. Dzięki ukraińskiej armii, wszystkim ludziom i ogromnemu wsparciu zewsząd dziś możemy rozmawiać o futbolu w tym kraju. Tylko wspólnymi siłami pokonamy zło, jakie weszło do naszego domu.

Dziś mam mieszane uczucia. Z jednej strony cieszę się szczęściem Mychajła, czuję ogromną dumę. Ten chłopak na swoim przykładzie udowodnił, że niemożliwe staje się możliwe dzięki talentowi i ciężkiej pracy. Jestem całkowicie pewien, że cała Europa będzie skandowała jego nazwisko za piękną grę.

Z drugiej strony nigdy nie ukrywałem, że moim marzeniem jest wygrywanie europejskich trofeów. To oznacza, że tacy piłkarze jak Mudryk powinni być zapraszani do naszego klubu, do naszej ligi i wygrywać z zawodnikami takiego pokroju tego rodzaju puchary. Nie powinni się od nas odcinać, nawet jeśli teraz grają dla najlepszych klubów na świecie.

Niestety, w tym momencie to niemożliwe. W Ukrainie spotkaliśmy się z nikczemną, niesprawiedliwą wojną wymierzoną przeciw nam przez państwo rosyjskie. Panuje we mnie wielkie przekonanie, że zwyciężymy. Potem zagramy towarzyski mecz z Chelsea na Donbass Arena w Doniecku, w Ukrainie.

Musimy zrobić wszystko, co w naszej mocy, aby termin rozegrania tego spotkania został rozpisany jak najszybciej.
Dlatego też zdecydowałem uruchomić projekt «Serce Azowstalu», aby pomóc obrońcom Mariupola oraz rodzinom poległych żołnierzy. Spotkał ich niezrównany los w nowożytnej historii. Dzięki nim, ich poświęceniu i odwadze w pierwszych miesiącach naporu wroga czujemy, że nieuchronnie zbliża się zwycięstwo Ukrainy.

Dziś przeznaczam miliard hrywien (blisko 120 milionów złotych) na pomoc naszym żołnierzom i obrońcom, jak i ich rodzinom. Środki zostaną spożytkowane na różne potrzeby - leczenie, wsparcie psychologiczne, ochronę namierzanych celów wroga. W celu zachowania transparentności zostanie utworzony niezależny zespół, który będzie wchodził w interakcje z obrońcami Azowstalu, ich rodzinami, patronami i wszystkimi woluntariuszami.

Naszym żołnierzom należy się dozgonna wdzięczność!” – tak brzmi treść komunikatu z ust Achmetowa.