W Rybniku trwa golenie kierowców na płatnym parkingu

W skrócie:

- wiele osób twierdzi, że dostało mandaty gdy szli po bilecik parkingowy

- większość parkometrów nie działa. Działa jeden w samym rogu, praktycznie niewidoczny z daleka.

- firma WEIP obsługująca parking nie widzi problemu

Parking na ul. Hallera przy mini-centrum handlowym stał się niedawno płatny (pierwsze 90 minut za friko, po pobraniu biletu) i od samego początku jest powodem wkurzenia mieszkańców, bo łagodnie mówiąc "czują się dymani". 

Tydzień temu lokalne media pisały o tym, że zanim dojdziemy do parkometru i weźmiemy bilet to już mamy mandat za szybą. (źródło: https://www.rybnik.com.pl/wiad...)

Sam byłem wczoraj i muszę przyznać, że faktycznie wygląda to na dojenie kierowców w dość chamski sposób. Na terenie jest kilka parkometrów... ale prawie wszystkie nie działają, z wyjątkiem jednego. Sam byłem przy trzech i na każdym znaleźć można napis "awaria". Już chciałem olać i iść do sklepu myśląc że faktycznie system padł gdybym nie usłyszał narzekania jakiegoś gostka przy Lidlu, że łagodnie mówiąc "trzeba się sporo naspacerować a gdzieś tu się ukrywa męski organ" ( ͡° ͜ʖ ͡°). Zapytałem gdzie można pobrać bilet to mi pokazał palcem mniej więcej dodając "tam gdzieś jest, ale stąd go nie widać". I faktycznie. W samym rogu, ledwo widoczny stał działający parkometr. 

Z ciekawości liczyłem ile mnie wyszedł spacer i wyszło około pół kilometra. Stanąłem pod Media Expert, tam zepsuty. Poszedłem pod MaxiZoo - tam też zepsuty. Pod lidlem - zepsuty. Potem przejscie przez cały parking do narożnego działającego i powrót do auta. 

Czerwone kropki to niedziałające parkometry, zielony w lewym dolnym działa. Przejście spod Lidla do działającego parkometru to wg Google Maps jakieś 110-120 metrów w jedną stronę. Jednak wiadomo - nie wiemy który działa więc czasem trzeba chodzić od jednego do drugiego. 

Parkometr przy Media Expert

Parkometr przy Lidl: