Dotarły szczepionki na COVID-19 dla malutkich dzieci. Ponad pół miliona dawek

Do Rządowej Agencji Rezerw Strategicznych dotarły szczepionki przeciw COVID-19 dla dzieci od 0,5 roku do 4 lat. Zamówiliśmy 504 tys. dawek, z możliwością zwiększenia aprowizacji w miarę potrzeb – poinformował w Mikołaja minister zdrowia Adam Niedzielski. 

„W czwartek zaprezentujemy plan szczepień najmłodszych. Szczepionki dla dzieci są wysoce skuteczne i bezpieczne” – twierdzi minister zdrowia Adam Niedzielski.

Odmienne zdanie na ten temat ma dr Zbigniew Martyka. Przypomnijmy, że lekarz ten jest doktorem nauk medycznych. Ma dwie specjalizacje – jest specjalistą chorób wewnętrznych oraz specjalistą chorób zakaźnych. Od ponad 30 lat pracuje na oddziale zakaźnym w szpitali w Dąbrowie Tarnowskiej, a od roku 2000 jest jego szefem.

– Odnośnie szczepienia dzieci poniżej 12 roku życia – w świetle faktu, że w tej grupie wiekowej Covid-19 jest znikomym zagrożeniem – szczepienie zupełnie niepotrzebnie naraża organizm na skutki uboczne – więc zdecydowanie jest większym zagrożeniem. Analizując dostępne dane kliniczne widzimy, że dzięki zaszczepieniu miliona nastolatków unikniemy ok. 16 tysięcy przypadków objawowego zakażenia oraz kilkuset hospitalizacji, natomiast narazimy 900 tysięcy dzieci na co najmniej jeden niepożądany odczyn – przy czym 500 tysięcy będzie miało konieczność stosowania leków przeciwbólowych i przeciwgorączkowych, 200 tysięcy będzie się borykało z gorączką powyżej 38 stopni – mówi dr Zbigniew Martyka.

– Oprócz przejściowych działań niepożądanych dochodzi mniejsze, ale też ryzyko wystąpienia bardziej poważnych objawów, jak choćby głośna ostatnio zakrzepica czy zapalenie mięśnia sercowego. Tak więc w przypadku dzieci – ryzyko może przewyższyć korzyści i trzeba o tym głośno mówić. Tymczasem Wielka Brytania zrezygnowała z masowego szczepienia dzieci i młodzieży, sąd w Urugwaju nakazał natychmiastowe wstrzymanie szczepień dzieci preparatami na COVID, Szwecja zaprzestała podawania Moderny osobom urodzonym wcześniej niż w 1991 roku, podobną decyzję podjęła Finlandia. Władze Izby lekarskiej (OM) Portugalii wyraziły dezaprobatę dla planowanego na drugą połowę grudnia rozpoczęcia szczepień dzieci w wieku 5-11 lat przeciwko koronawirusowi – dodaje.

 

źródło: Twitter, zbigniew.martyka.eu
Oprac. Łukasz Dudek