Kup subskrypcję
Zaloguj się
Jesteś w strefie

Ustawa o maksymalnej cenie gazu pomija wiele podmiotów, m.in. małe i średnie firmy, ale też baseny, hale sportowe czy schroniska dla zwierząt

Firmy za gaz zapłacą krocie. Ostrzegają, że Polaków nie będzie stać np. na rehabilitację

Foto: Stanislaw Bielski/REPORTER / East News

Kościół dostanie gaz w gwarantowanej cenie, ale miejska hala sportowa czy pływalnia już nie. Na tańszy gaz nie mogą też liczyć placówki medyczne, które nie mają podpisanego kontraktu z NFZ. Małe i średnie przedsiębiorstwa w ogóle nie mają szan na tańsze błękitne paliwo, bo... ciągle nie ma zgody Unii. Konfederacja Lewiatan przekonuje jednak, że Komisja Europejska dopuszcza pomoc dla niektórych branż, choć nie jest to gastronomia.

Na ostatnim posiedzeniu Sejm niemal jednogłośnie przyjął tzw. ustawę o maksymalnych cenach gazu. Za przyjęciem pilnego rządowego projektu ustawy o szczególnej ochronie niektórych odbiorców paliw gazowych w 2023 r. w związku z sytuacją na rynku gazu było 424 posłów, żaden nie był przeciw, a tylko 16 wstrzymało się od głosu. Nic dziwnego. Ustawa bowiem zamraża ceny za gaz dla gospodarstw domowych i innych podmiotów uprawnionych na poziomie 200,17 zł netto za 1 MWh.