Skandaliczne zachowanie reprezentanta Polski. "Największy zawód na tych MŚ" [WIDEO]

Skandaliczne zachowanie reprezentanta Polski. "Największy zawód na tych MŚ" [WIDEO]
TVP Sport
Krystian Bielik w meczu z Francją pojawił się na murawie dopiero w 71. minucie, ale i tak zdążył doprowadzić do konsternacji kibiców reprezentacji Polski. “Powrót” pomocnika do obrony przy drugim golu dla Francji wyglądał bowiem szokująco.
Krystian Bielik na mecze z Arabią Saudyjską i Argentyną wychodził w podstawowym składzie, ale nie spisywał się najlepiej. Dziś Czesław Michniewicz posadził go więc na ławce rezerwowych.
Dalsza część tekstu pod wideo
24-latek wszedł na murawę dopiero w 71. minucie i miał wnieść sporo świeżości do środka pola biało-czerwonych.
Zaledwie kilka minut po pojawieniu się na boisku Bielik zachował się jednak w dziwny sposób. Zamiast jak najszybciej wracać do obrony, gdy Francuzi wychodzili z kontrą, wolno truchtał w kierunku bramki strzeżonej przez Wojciecha Szczęsnego.
Ousmane Dembele miał na tyle dużo czasu i swobody, że znakomicie odnalazł Kyliana Mbappe, a ten strzałem pod poprzeczkę podwyższył na 2:0.
Zachowanie Bielika spotkało się z lawiną krytyki.
- Powrót Krystiana Bielika przy bramce Francuzów to jest skandal. 5 minut po wejściu na boisko. Człapanie na mundialu? Po dużych oczekiwaniach Bielik to największy zawód w kadrze na tych MŚ - napisał na Twitterze nasz dziennikarz, Samuel Szczygielski. Takich wpisów i komentarzy było jednak więcej.
Sam Bielik tłumaczył się z tej sytuacji w rozmowie z "Interią". Nie ukrywał, że wściekły na jego zachowanie był Czesław Michniewicz. Więcej na ten temat przeczytacie TUTAJ.
Redakcja meczyki.pl
Adam Nowacki04 Dec 2022 · 19:12
Źródło: własne

Przeczytaj również