XVI Europejski Kongres Gospodarczy

Transform today, change tomorrow. Transformacja dla przyszłości.

7-9 MAJA 2024 • MIĘDZYNARODOWE CENTRUM KONGRESOWE W KATOWICACH

  • 18 dni
  • 21 godz
  • 12 min
  • 31 sek

Wodór z Sanoka będzie 17 razy tańszy niż z Niemiec. Znamy szczegóły inwestycji

Sanok jest pionierem w zakresie dekarbonizacji ciepłownictwa i transportu przy użyciu wodoru. Jak samorząd z 200-milionowym budżetem jest w stanie zrealizować inwestycję na poziomie 1,5 mld zł? Burmistrz Sanoka Tomasz Matuszewski uchylił rąbka tajemnicy. Samorządowiec przedstawił szczegóły dotyczące realizowanego przez miasto - we współpracy z licznymi partnerami - projektu wodorowego. Plany i cele są ambitne, a korzyści powszechne - nie tylko dla mieszkańców Sanoka.
  • W grudniu ubiegłego roku Sanok jako pierwszy w Polsce podpisał umowę o podjęciu prac dotyczących rozwoju inwestycji wodorowych, a jeszcze wcześniej założył pierwszą w kraju spółkę wodorową.
  • Burmistrz Sanoka Tomasz Matuszewski przedstawił szczegóły dotyczące realizowanego przez samorząd - we współpracy z licznymi partnerami - projektu wodorowego.
  • Deklaruje też wsparcie dla gmin, które będą realizować wodorowe inwestycje w transporcie zbiorowym. 

Projekt, realizowany we współpracy ze spółką Hynfra oraz japońskimi partnerami, zakłada m.in. zastosowanie wodoru na potrzeby ciepłownicze, tzw. zielonego transportu publicznego oraz do zastosowań przemysłowych. 

Czytaj też: Produkują już biometan i wodór. Teraz przymierzają się do biorafinerii

Jednym z celów inwestycji jest m.in. zastąpienie obecnej ciepłowni węglowej 41 MW, obsługiwanej przez Sanockie Przedsiębiorstwo Gospodarki Komunalnej, odpowiedzialnej za dostarczanie ciepła do 2/3 miasta, a także budowa źródła ciepła do 20 MW w miejsce ciepłowni Sanok Rubber Company - dla spółki Autosan, firm oraz jednostek podległych samorządowi, czyli szkół, przedszkoli, żłobków itd. 

- W naszym mieście działa firma Sanok Rubber Company, która produkuje uszczelki do 80 proc. samochodów na całym świecie. Na swoim obszarze ma własną ciepłownię, która - podobnie jak w większości samorządów - jest na miał węglowy. My zresztą też posiadamy taką ciepłownię. Emisja CO2 powoduje, że firma szuka oszczędności. W efekcie wypowiedziała podmiotom, które odbierają od niej ciepło - a  są  to:  Pass Polska, Autosan, Intermarche, kilka szkół i Spółdzielnia Mieszkaniowa Autosan - umowę, obligując je, że w ciągu roku muszą znaleźć nowego dostawcę ciepła. Jako miasto, nie jesteśmy w stanie własną infrastrukturą zapewnić tego ciepła, dlatego też analizowaliśmy, co możemy zrobić. Problem ma rozwiązać projekt wodorowy - wyjaśnia Tomasz Matuszewski, burmistrz Sanoka.

Źródło: UM Sanok
Źródło: UM Sanok

Burmistrz przyznaje, że chciałby, aby jego miasto stało się inspiracją dla innych samorządów. Poprzez projekt chce pokazać, że inne gminy też są w stanie wdrożyć u siebie podobne rozwiązania. 

- Podobnie, jak większość samorządów, zmagamy się z problemami kosztów energii, z tym, jak złożyć budżet. Można zastanawiać się, jak Sanok - z 200 mln zł w budżecie - jest w stanie zrealizować inwestycję na poziomie 1,5 mld zł. Otóż, szukaliśmy rozwiązania i stwierdziliśmy, że musimy stworzyć nową spółkę, która nie będzie narażać Sanockiego Przedsiębiorstwa Gospodarki Komunalnej na straty i też nie będzie obciążać miasta. W czerwcu powołaliśmy pierwszą samorządową spółkę wodorową, która ma za zadanie wprowadzić na rynek projekt wodorowy. My natomiast wprowadziliśmy do tej spółki nasze nieruchomości w postaci ciepłowni i jej infrastruktury - wyjaśnia Matuszewski.

Czytaj też: Zachodniopomorska Dolina Wodorowa jest już faktem

51 proc. udziałów w spółce należy do miasta Sanok, pozostałe 49 proc. do podmiotów, które dostarczą projektowi finansowanie. 

400 ha farm fotowoltaicznych, magazyny energii, elektrolizery.

W ramach sanockiego projektu wodorowego powstanie m.in. ok. 400 ha farm fotowoltaicznych, magazyny energii, elektrolizery.

- Już rok przed podjęciem działań związanych z projektem wszystkie nasze szkoły zostały zobligowane do analizy kosztów energetycznych. Na każdej szkole powstaną małe farmy fotowoltaiczne i magazyny energii dostarczone przez dwa podmioty z Japonii, które będą uczestniczyć w tym projekcie. Dlaczego chcą inwestować akurat w Europie, w naszym kraju, w Sanoku? Dlatego, że jesteśmy w obszarze krajów postkomunistycznych i w wielu naszych miastach mamy scentralizowane układy ciepłownicze, z których dostarczamy ciepło do mieszkańców - wyjaśnia burmistrz Sanoka.

Źródło: UM Sanok
Źródło: UM Sanok

Źródło: UM Sanok
Źródło: UM Sanok

Tłumaczy, że japońska technologia polega na tym, iż ciepło produkowane w procesie elektrolizy w 90 proc. jest wypuszczane w powietrze. Sanok chce je magazynować. 

- My chcemy to ciepło wykorzystać, bo w ramach elektrolizy powstaje bardzo wysoka temperatura. Dlatego w tym projekcie mamy też magazyny ciepła, które będą zlokalizowane przy naszej ciepłowni - zaznacza. 

Czytaj też: Wodór bliżej niż się wielu zdaje. Pozwoli samorządom na oszczędności

Dodaje, że 80 proc. efektów inwestycji stanowić będzie ciepło, które miasto chce dostarczać do szpitali (plus czysty tlen) i do mieszkańców, a 20 proc. to wodór, który będzie magazynowany, bo w ramach projektu będzie też stacja tankowania wodoru.

Źródło: UM Sanok
Źródło: UM Sanok

Sanocki projekt wodorowy zakłada również produkcję amoniaku.

- Można zapytać, skąd woda do jego produkcji. Sanok jest miastem położonym na terenie o kształcie kopuły i jego dolne części są często zalewane przez wody deszczowe, dlatego rozbudujemy naszą infrastrukturę o 5 zbiorników retencyjnych - 2 podziemne i 3 naziemne - które będą wyłapywać tę wodę. Ale będziemy też wyłapywać wodę z kanalizacji ściekowej. Chcemy podzielić ten proces na dwa etapy - woda będzie odsączana i dostarczana do elektrolizerów, a z pozostałej części produktów będziemy tworzyć nawozy - mówi Tomasz Matuszewski.

Wodór za mniej niż 1 euro za kilogram 

Samorządowiec zdradza też, ile będzie kosztował produkowany w Sanoku wodór.

- Obecna jego cena jest bardzo wysoka, na poziomie ok. 17 euro za 1 kg. Kreuje ją przede wszystkim rynek niemiecki. My, w technologii japońskiej, jesteśmy w stanie zejść do poziomu poniżej 1 euro - mówi samorządowiec.

Czytaj też: Warszawa testuje pierwszy autobus na wodór

I deklaruje wsparcie dla gmin, które będą realizować wodorowe inwestycje w transporcie zbiorowym. 

- Ponieważ mamy Autosan, który wypuścił pierwszy autobus wodorowy, każdemu samorządowi, który będzie inwestował w transport zeroemisyjny i zdecyduje się na zakup np. 5 takich pojazdów, dostarczymy mobilną stację ładowania wodoru - mówi Matuszewski.

Projekt wodorowy pozwoli Sanokowi stać się miastem 4.0, miastem zeroemisyjnym

Jak przyznaje samorządowiec, istotny wpływ na zakres projektu ma fakt, że miasto zyskało dostęp do nowych terenów. 

- Sanok zainwestował w ostatnim czasie bardzo dużo w drogi. Oprócz tego w obecnej kadencji udało się zrealizować już ponad 200 proc. planowanych działań na drogach. Inwestycja w budowę obwodnicy otworzyła nam nowe tereny wokół niej, które chcemy przeznaczyć na farmy fotowoltaiczne. To jest ok. 120 ha - mówi Tomasz Matuszewski.

Czytaj też: Wałbrzych kupi 20 wodorowych autobusów. Jest umowa z NFOŚiGW

Przy jednym z łączników powstała zielona strefa gospodarcza, gdzie na 20 ha będzie produkowane 20 MW energii dla podmiotów, które będą chciały zainwestować w strefie.

Źródło: UM Sanok
Źródło: UM Sanok

Przyznaje też, iż liczy, że przyłączenie Sanoka do drogi S19 pozwoli skorzystać miastu z siły Rzeszowa i projekt pozyska kolejnych partnerów.

- Nasz projekt wodorowy pozwoli Sanokowi stać się miastem 4.0, miastem zeroemisyjnym. To jest okres ok. 4-5 lat, biorąc pod uwagę to, że prawo musi się zmienić i Unia Europejska będzie na nas wymuszała wprowadzanie technologii wodorowych, a woda i amoniak to będą te dwa produkty, które będą stanowiły siłę rynkową - stwierdza Tomasz Matuszewski.

Czytaj też: Samorządy w dramatycznej sytuacji. Drogą ucieczki może być wodór

Na jakim etapie jest inwestycja? Otóż, miasto jest na etapie podpisania ostatniej umowy z partnerem, który - jak tłumaczy burmistrz - dostarczy kolejnych partnerów z finansowaniem, którzy tę inwestycję zamkną. A od lutego 2023 r. do miasta będą dostarczane magazyny energii.

Nie przegap najważniejszych wiadomościObserwuj nas w Google NewsObserwuj nas w Google News

Logowanie

Dla subskrybentów naszych usług (Strefa Premium, newslettery) oraz uczestników konferencji ogranizowanych przez Grupę PTWP

Nie pamiętasz hasła?

Nie masz jeszcze konta? Kliknij i zarejestruj się teraz!