Niemcy: Setki ton emisji CO2 przez podróże na szczyt klimatyczny

Niemcy wyliczyli, jak bardzo szkodliwe dla klimatu były przeloty ministrów i urzędników na listopadowy szczyt klimatyczny w COP27 w Egipcie.

Publikacja: 02.12.2022 18:07

Niemcy: Setki ton emisji CO2 przez podróże na szczyt klimatyczny

Foto: PAP/EPA/SEDAT SUNA

Około 308 ton CO2 wyemitowano w trakcie przelotów członków niemieckiego rządu i urzędników na światowy szczyt klimatyczny COP27 w egipskim kurorcie Szarm el-Szejk i z powrotem. Takie wyliczenia podało niemieckie Ministerstwo Spraw Zagranicznych w odpowiedzi na interpelację byłej posłanki AfD Joany Cotar. Do treści odpowiedzi dotarła agencja DPA.

Konferencja klimatyczna COP27 odbywała się od 6 do 18 listopada. jak podaje MSZ, obliczona wielkość emisji obejmuje wszystkie loty, które odbyły się w tym okresie w związku z udziałem członków rządu w konferencji. Chodzi zarówno o loty trzech maszyn floty rządowej, jak również przeloty ministrów i ich współpracowników samolotami rejsowymi. Wyliczenia uwzględniają także emisje, które powstały wskutek wykonywania dalszych przelotów do innych krajów, np. w celu zaparkowania maszyny.

„Absurd i marnotrawstwo”

Samolotami rządowymi do Egiptu udali się kanclerz Olaf Scholz, szefowa dyplomacji Annalena Baerbock oraz minister rozwoju Svenja Schulze wraz ze współpracownikami. Pozostali przedstawiciele niemieckiego rządu podróżowali na COP27 maszynami rejsowymi.

Czytaj więcej

Kiepskie wsparcie rządu dla zielonej energii. Spadła liczba dotacji

MSZ podkreśla też, że „wszystkie emisje CO2 wytworzone w związku z podróżami służbowymi członków rządu” są kompensowane za pośrednictwem Federalnego Urzędu ds. Środowiska. Taką politykę niemiecki rząd stosuje od 2014 roku; na przykład za 2020 rok niemiecki rząd zrekompensował emisję 175 tysięcy ton CO2 w związku z podróżami służbowymi.

Posłanka Joana Cotar, która niedawno wystąpiła z AfD, zarzuciła niemieckiemu rządowi „efekciarstwo”. „Lotami na konferencję klimatyczną rząd federalny spowodował tyle emisji CO2, ile przeciętny Niemiec wytworzyłby jeżdżąc samochodem przez 150 lat” – oświadczyła Cotar, cytowana przez DPA. „W czasach wideokonferencji jest to absurd i ogromne marnotrawstwo pieniędzy polityków” – dodała.

Około 308 ton CO2 wyemitowano w trakcie przelotów członków niemieckiego rządu i urzędników na światowy szczyt klimatyczny COP27 w egipskim kurorcie Szarm el-Szejk i z powrotem. Takie wyliczenia podało niemieckie Ministerstwo Spraw Zagranicznych w odpowiedzi na interpelację byłej posłanki AfD Joany Cotar. Do treści odpowiedzi dotarła agencja DPA.

Konferencja klimatyczna COP27 odbywała się od 6 do 18 listopada. jak podaje MSZ, obliczona wielkość emisji obejmuje wszystkie loty, które odbyły się w tym okresie w związku z udziałem członków rządu w konferencji. Chodzi zarówno o loty trzech maszyn floty rządowej, jak również przeloty ministrów i ich współpracowników samolotami rejsowymi. Wyliczenia uwzględniają także emisje, które powstały wskutek wykonywania dalszych przelotów do innych krajów, np. w celu zaparkowania maszyny.

Biznes
Wielkie firmy zawierają sojusz kaucyjny. Wnioski do KE i UOKiK
Biznes
KGHM zaktualizuje strategię i planowane inwestycje
Biznes
Rośnie znaczenie dobrostanu pracownika
Materiał partnera
Handel z drugiej ręki napędza e-commerce
Materiał partnera
TOGETAIR 2024: drogi do ocalenia Ziemi