Katar 2022. Belgia-Maroko. Zamieszki w Brukseli. Policja użyła armatek wodnych i gazu łzawiącego

Świat
Katar 2022. Belgia-Maroko. Zamieszki w Brukseli. Policja użyła armatek wodnych i gazu łzawiącego
PAP/EPA/Ronald Wittek/Twitter
W Brukseli po meczu z Maroko wybuchły zamieszki

Reprezentacja Maroko sensacyjnie pokonała 2:0 Belgię, w drugim grupowym meczu na mundialu w Katarze. Jeszcze podczas spotkania w centrum Brukseli wybuchły zamieszki. W ruch poszły kamienie i petardy. Podpalono też kilka skuterów. Policja użyła gazu łzawiącego i armatek wodnych, aby rozpędzić tłum. Według medialnych doniesień za wszczęciem zamieszek stoją marokańscy kibice.

Zamieszki rozpoczęły się w okolicach Dworca Południowego w Brukseli jeszcze w trakcie meczu. Na ulicach pojawiły się setki kibiców, głównie młodych ludzi, którzy rzucali butelkami z alkoholem, niszczyli meble ustawione w ogródkach piwnych. Na jednej z ulic rozpalono "ognisko". W ogniu stanęło kilku skuterów, a jeden z nich został wrzucony przez przednią szybę samochodu. Podpalone zostały także auta.

 

 

Interweniujący policjanci zostali obrzuceni m.in petardami i kamieniami. W ten sam sposób potraktowano ekipę telewizji publicznej. 

 

ZOBACZ: Mistrzostwa świata w Katarze. Niezwykły wyczyn Cristiano Ronaldo

 

W kilku miejscach wstrzymany został ruch tramwajowy i autobusowy. "Policja użyła armatek wodnych i gazu łzawiącego, by rozpędzić tłum. W akcji bierze udział ponad stu funkcjonariuszy" - podaje portal "Nieuwsblad". Służby były przygotowane na ewentualne zamieszki i skierowały liczne siły w okolicę jarmarku bożonarodzeniowego. 

 

 

Według portalu "De Morgen" nie wiadomo dokładnie, kim są uczestnicy zamieszek, ale mówi się, że jest wśród nich wielu kibiców Maroka.

 

Na Twitterze pojawiło się nagranie pokazujące, jak uczestnicy zamieszek niszczą wejście na stację metra. 

 

Zamieszki w Brukseli. Burmistrz miasta potępił zachowanie kibiców 

Burmistrz Brukseli Philippe Close potępił zamieszki w centrum miasta. 

 

 

"Policja już wcześniej zareagowała brutalnie. Dlatego radzę kibicom, aby nie przychodzili do centrum. Policja robi wszystko, co w jej mocy, aby utrzymać porządek publiczny" - napisał na Twitterze burmistrz.

 

"Poprosiłem również o kontynuowanie aresztowań uczestników zamieszek" - dodał. 

dsk / polsatnews.pl
Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Przeczytaj koniecznie