Jak Daniel Obajtek był bliski "interesu życia". Zaoferował niespotykaną transakcję

Daniel Obajtek w 2018 r. chciał przejąć na własność warte około 2 mln zł mieszkanie na samym środku zakopiańskich Krupówek i nie planował wydać na to ani złotówki. W tym celu wymyślił specyficzny rodzaj transakcji. Choć ostatecznie do sprzedaży nie doszło, to zadziwiający może być nie tylko sposób, ale i cena, jaką zamierzał wyłożyć prezes Orlenu. "Wirtualnie" chciał wydać 600 tys. zł, choć zdaniem ekspertów od rynku nieruchomości mieszkanie było warte minimum trzy razy więcej.

  • Daniel Obajtek chciał zakupić mieszkanie od starszego małżeństwa, ale w zamian nie dałby im pieniędzy, tylko pozwolił przez 15 lat mieszkać w swoim gospodarstwie rolnym w Stróży (pow. myślenicki)
  • To transakcja tak niespotykana, że o jej legalność musiał pytać Krajową Informację Skarbową (KIS)
  • Jak ustalił Onet, KIS odpowiedziało na pytanie Obajtka. W piśmie, do którego dotarliśmy, urzędnicy nie zgadzają się ze stanowiskiem prezesa Orlenu i twierdzą, że jeśli do transakcji dojdzie, będzie musiał on zapłacić podatek VAT
  • Do transakcji nie doszło, bo właściciel mieszkania na Krupówkach zmarł, a jego żona rozmyśliła się i sprzedała lokal innym nabywcom. Już za gotówkę
  • Mieszkanie, które chciał przejąć Obajtek dziś jest w rękach osób działających w branży turystycznej. Wyliczyliśmy, że ci zarabiają na nim minimum 120 tys. zł rocznie
  • Więcej podobnych tekstów znajdziesz na głównej stronie Onetu
reklama

Od początku czerwca 2021 r. w internecie pojawiają się zrzuty ekranu mające pochodzić z prywatnej skrzynki pocztowej Michała Dworczyka, a także innych polityków czy menedżerów związanych z obozem władzy.

reklama
reklama

Dziękujemy, że przeczytałaś/eś nasz artykuł do końca.
Subskrybuj Onet Premium. Bądź na bieżąco! Obserwuj nas w Wiadomościach Google.

Tomasz Mateusiak
Dziennikarz Onet Wiadomości
Pokaż listę wszystkich publikacji

Data utworzenia: 25 listopada 2022, 10:36
reklama
Masz ciekawy temat? Napisz do nas list!
Chcesz, żebyśmy opisali Twoją historię albo zajęli się jakimś problemem? Masz ciekawy temat? Napisz do nas! Listy od czytelników już wielokrotnie nas zainspirowały, a na ich podstawie powstały liczne teksty. Wiele listów publikujemy w całości. Wszystkie znajdziecie tutaj.