Rak prostaty stał się właśnie najczęściej diagnozowanym nowotworem wśród mężczyzn w Polsce. W tym roku zachoruje na niego 16 tysięcy panów, a 5 tysięcy z nich umrze. W smutnym rankingu liczby nowych przypadków zdetronizował raka płuca.
Rak prostaty. Wzrost zachorowalności i śmiertelności
Spośród wszystkich chorób nowotworowych dotykających mężczyzn rak prostaty, jest jedynym, który ma stałą i znaczącą dynamiką wzrostu zachorowalności i śmiertelności. Co piąty nowotwór u mężczyzn, to właśnie rak prostaty, który odpowiada również za 11% wszystkich zgonów z przyczyn nowotworowych.
Polecamy:
„To symbol polityki Balcerowicza”. O czym mówi prezes PiS?
Rzecz o dręczeniu żywej istoty. Polemika z Łukaszem Warzechą
Dane Krajowego Rejestru Nowotworów pokazują, że jeszcze w 2014 roku na nowotwór złośliwy gruczołu krokowego cierpiało 12,4 tys. mężczyzn, a 4,4 tys. zmarło. W 2018 roku te liczby wyniosły już odpowiednio 16,4 tys. i 5,6 tys., co oznacza, że w ciągu pięciu lat liczba chorych wzrosła o jedną czwartą, a zgonów o jedną piątą. W sumie w ciągu ostatnich dwudziestu lat liczba przypadków zwiększyła się, aż czterokrotnie. Dopiero na kolejnych miejscach znalazł się dominujący dotąd rak płuca (14,7%), a dalej rak okrężnicy (7,1%) oraz pęcherza (6,7%.). Na raka płuca przypada 28,4 % zgonów, a na raka okrężnicy - 7,1%. Podobnie jest niestety w całej Europie Północnej, do której zaliczana jest Polska.
Rak prostaty: groźny nie tylko dla starszych mężczyzn
Rak prostaty przede wszystkim dotyka mężczyzn powyżej 50 roku życia, ale choroba może wystąpić również u młodszych panów. Zwłaszcza, jeśli w najbliższej rodzinie, ojciec, syn, brat, również na niego chorowali. W tej grupie ryzyka znacznie wcześniej diagnozowany jest nowotwór gruczołu krokowego i z tego też powodu pacjentom z rodzinnymi obciążeniami zaleca się wykonywanie badań profilaktycznych już po ukończeniu 40. roku życia.
Lekarze od lat apelują do mężczyzn w średnim wieku, by poddawali się takim badaniom, zanim jeszcze zaobserwują u siebie jakiekolwiek niepokojące objawy, bo ta podstępna choroba przed długi czas nie daje żadnych dolegliwości. Najczęściej przez wiele lat rozwija się bez wyraźnych objawów lub są one niewielkie. Dopiero w zaawansowanych stadiach pacjenci skarżą się na charakterystyczne dolegliwości, do których należą najpierw problemy z oddawaniem moczu, a potem bóle kręgosłupa, mylone z typowymi dla starszego wieku problemami ze strony narządów ruchu, które okazują się objawem przerzutów raka prostaty do kości.
Zbyt późne wykrywanie nowotworu
Podobnie jak w przypadku większości nowotworów, także w raku gruczołu krokowego, wysoka śmiertelność wynika ze zbyt późnego wykrywania nowotworu, a rokowania są tym gorsze, im później zacznie się leczenie. Podjęte we wczesnych stadiach pozwala wyleczyć pacjenta, a nie tylko przedłużyć mu życie. W przypadku nierozsianego raka prostaty, rozpoznanego na wczesnym etapie, odsetek całkowitego wyleczenia jest bardzo wysoki. Na rokowanie i wybór leczenia ma wpływ także rodzaj nowotworu, a zwłaszcza stopień jego agresywności.
Mężczyźni zbyt rzadko poddają się podstawowym badaniom, takim jak oznaczenie stężenia PSA we krwi czy profilaktycznym wizytom u urologa. A praktyka wyraźnie potwierdza, że panowie, którzy systematycznie wykonują testy PSA są dwukrotnie mniej narażeni na śmierć z powodu raka prostat. Regularne badania pozwalają wykryć chorobę wcześniej i dzięki temu możliwe jest skuteczniejsze leczenie, nawet wtedy, gdy nowotwór ma bardziej agresywny przebieg. Przy mniej zjadliwym charakterze u wielu chorych wystarczy aktywne monitorowanie PSA, by sprawdzić, czy jego poziom wzrasta, a jeśli tak, to w jakim tempie. W razie potrzeby wykonywany jest też rezonans magnetyczny oraz biopsja gruczołu krokowego.
Metody leczenia raka prostaty
W leczeniu raka prostaty dostępne są różne metody. Do radykalnych zalicza się przeprowadzenie operacji i radioterapię. Oprócz tego można stosować różne terapie hormonalne, leki nowego rzutu, przy czym należy pamiętać, że nie są to metody, które doprowadzą do całkowitego wyleczenia, tylko do przedłużenia życia, bo opóźniają występowanie kolejnych etapów rozwoju choroby. Współczesna medycyna pozwala na to, by leczenie raka gruczołu krokowego spersonalizować do potrzeb i stanu zdrowia pacjenta, biorąc pod uwagę np. choroby współistniejące, rozległość choroby, lokalizacja zmian przerzutowych.
Ocenia się, że z rakiem prostaty żyje w Polsce 143 tys. mężczyzn, a ich liczba stale się zwiększa i w 2025 r. może być ich w naszym ponad 230 tys.
Tomasz Wypych
Czytaj dalej:
Kontrowersyjna Miss Krymu podpadła Rosjanom. Kara będzie dotkliwa
Monstrum w Warszawie. Jedzie dalej na wschód Polski
Jarosław Kaczyński: To my jesteśmy obozem solidarnościowym
To się Moskwie nie spodoba. Przy rosyjskiej ambasadzie - Aleja Ofiar Rosyjskiej Agresji
„Uwaga, nadlatuje rakieta”. Trwają prace nad alarmem antyrakietowym dla ludności
