Sejm będzie pracował…3 dni w miesiącu. Tego chciał PiS

Przedstawiciele partii w Sejmie dowiedzieli się od marszałek sejmu, że według kalendarza na nowy rok posłowie będą pracować 3 dni w miesiącu. Opozycja była przeciwna ale PiS i tak zmianę wprowadził.

PRZEMĘCZENI?

Sejm będzie się spotykać raz w miesiącu na trzydniowym posiedzeniu, taką zmianę wprowadziła większość rządowa z Prawem i Sprawiedliwością na czele – podała jako pierwsza Rzeczpospolita. W kalendarzu od stycznia do lipca, który przedstawiono posłom znalazła się tak mała liczba dni pracujących.

Opozycja jest przekonana, że chodzi o kampanie wyborczą w której PiS gra o wszystko. Sondaże z ostatnich tygodni pokazują, że PiS wybory przegra a to może oznaczać bolesne rozliczenie dla wielu polityków tej partii, którzy łamali prawo w czasie ostatnich dwóch kadencji m.in. używając systemu szpiegowskiego PEGASUS do inwigilowania opozycji czy niezależnej prokurator. Zarzutów jest jednak znacznie więcej.

Politycy opozycji twierdzą także, że krótsze posiedzenia sejmu będą rzadziej eksponować opozycje i dawać jej szansę na krytykowanie rządu z ław sejmowych.

Borys Budka przypomniał natomiast, że w czasach przed PiSem, przed 2015 rokiem posiedzenia sejmu odbywały się dwa razy w tygodniu, a nie przez 3 dni w miesiącu.

TYLE WYSTARCZY?

Kancelaria Sejmu odpowiedziała Rzeczpospolitej, że kalendarz posiedzeń będzie można uzupełnić, jeśli będzie to potrzebne.

Jan Józefowski
Zdarzyło się coś ważnego? Wyślij zdjęcie, film, pisz na kontakt@wpoznaniu.pl