Chiny: Z powodu kwarantanny zmarło niemowlę. Ojciec 11 godzin czekał na pomoc

Władze Chin mierzą się z gniewem obywateli po śmierci 4-miesięcznej dziewczynki, której za późno udzielono pomocy medycznej w związku z obowiązującymi w kraju przepisami antywirusowymi.

Publikacja: 17.11.2022 08:11

Chiny: Z powodu kwarantanny zmarło niemowlę. Ojciec 11 godzin czekał na pomoc

Foto: AFP

4-miesięczna dziewczynka zmarła po wystąpieniu wymiotów i biegunce podczas kwarantanny w hotelu w mieście Zhengzhou.

11 godzin zajęło jej ojcu uzyskanie pomocy po tym, jak służby ratunkowe nie chciały interweniować. Ostatecznie dziecko zostało przewiezione do oddalonego o 100 kilometrów szpitala.

Śmierć dziecka nastąpiła po tym, jak rządząca Partia Komunistyczna obiecała w tym miesiącu, że ludzie poddani kwarantannie nie będą pozbawieni dostępu do pomocy w nagłych wypadkach.

Czytaj więcej

Chiny: 3-latek zmarł po zatruciu CO2. Ojciec mówi, że to przez lockdown

Decyzję ogłoszono po buncie społecznym związanym ze śmiercią 3-letniego chłopca. Jego ojciec obwiniał pracowników służby zdrowia w mieście Lanzhou, którzy, jak twierdził, próbowali powstrzymać go przed zabraniem syna do szpitala.

Internauci wyrazili złość na strategię "zero-COVID" rządzącej Partii Komunistycznej i zażądali ukarania urzędników w Zhengzhou za nieudzielenie pomocy społeczeństwu.

"Po raz kolejny ktoś zmarł z powodu nadmiernych środków zapobiegania epidemii" - napisał jeden z internautów. 

Strategia "Zero-COVID" utrzymuje liczbę zakażeń w Chinach na poziomie niższym niż w Stanach Zjednoczonych i innych dużych krajach, ale zamyka miasta, szkoły i przedsiębiorstwa na wiele tygodni. Mieszkańcy niektórych obszarów skarżą się, że zostali bez jedzenia i leków.

W czwartek rząd poinformował o 23 276 nowych przypadkach w całym krajum, 20 888 z nich nie miało żadnych objawów.

4-miesięczna dziewczynka zmarła po wystąpieniu wymiotów i biegunce podczas kwarantanny w hotelu w mieście Zhengzhou.

11 godzin zajęło jej ojcu uzyskanie pomocy po tym, jak służby ratunkowe nie chciały interweniować. Ostatecznie dziecko zostało przewiezione do oddalonego o 100 kilometrów szpitala.

Pozostało 84% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Społeczeństwo
Ponad połowa Polaków nie chce zakazu sprzedaży alkoholu na stacjach
Społeczeństwo
Poznań: W bibliotece odkryto 27 woluminów z prywatnych zbiorów braci Grimm
Społeczeństwo
Budowa S1 opóźniona o niemal rok. Powodem ślady osadnictwa sprzed 10 tys. lat
Społeczeństwo
Warszawa: Aktywiści grupy Ostatnie Pokolenie przykleili się do asfaltu w centrum
Społeczeństwo
Afera Collegium Humanum. Wątpliwy doktorat Pawła Cz.