- Wszyscy martwią się cenami energii czy gazu. Większy problem to brak robót, inwestycji. Wysokie koszty energii powodują straty, ale całkowity brak robót to straty wielokrotnie wyższe. Bez KPO czeka nas lawina bankructw – mówi Henryk Orczykowski, prezes Stalprofilu.
- Przedsiębiorcy - na podstawie tego, z czym borykają się ich firmy - już dziś widzą to, co dopiero za kilka miesięcy zostanie zliczone i stanie się danymi makroekonomicznymi.
- Kiedy firma nie ma co robić, nie potrzebuje energii, więc nie ma już dla niej znaczenia, czy będzie ona w takiej samej cenie jak w ubiegłym roku, czy dziesięciokrotnie droższa.
- - Polska gospodarka potrzebuje „trzech P” – pracy, pieniędzy na inwestycje i protekcjonizmu – mówi Henryk Orczykowski.
KOMENTARZE (15)
Do artykułu: Wysokie koszty energii nie są problemem, kiedy nie ma co robić