Pacanów. Ksiądz bije i grozi? Mieszkańcy od miesięcy nie mogą odwołać proboszcza

Mieszkańcy Pacanowa skarżą się na proboszcza swojej parafii. - Myślę, że 90 proc. [...] chce [jego - red.] odwołania - mówi rozmówca Onetu. Zdaniem portalu na zmianę nie ma jednak na razie co liczyć, problemom zaprzecza zresztą sama kuria. Tymczasem rozmówcy podkreślają, że w zachowaniu duchownego nic się nie zmieniło. Według parafian ksiądz miał między innymi uderzyć w twarz kościelnego, grozić pobiciem innym osobom czy lekceważąco zwracać się do mieszkańców.

Spór między mieszkańcami Pacanowa (woj. świętokrzyskie) a ich długoletnim proboszczem, ks. Leszkiem Domagałą, nie ustaje. Jak podaje w poniedziałek (14 listopada) Onet, nie pomógł nawet apel biskupa o pojednanie.

Zobacz wideo Sekielski: Chciałem, żeby po naszym filmie zaczęła się dyskusja. I tak się stało, i to w samym Kościele

Mieszkańcy Pacanowa walczą o odwołanie proboszcza. Kuria zaprzecza: Praca duszpasterska przebiega bez zakłóceń

Ks. Domagała jest proboszczem parafii św. Marcina w Pacanowie od 12 lat. O sprawie pisaliśmy już wcześniej. Według parafian duchowny miał między innymi uderzyć w twarz kościelnego, grozić pobiciem innym osobom czy lekceważąco zwracać się do parafian. - Myślę, że 90 proc. mieszkańców Pacanowa chce odwołania proboszcza - mówi rozmówca Onetu, dodając, że choć o pojednanie apelował sam biskup, to chciał on, by parafianie przeprosili duchownego, a ci nie mają za co. Jak czytamy, ani rozmówca portalu, ani inni mieszkańcy, którzy domagali się odwołania ks. Domagały, już z nim nie rozmawiają. Ludzie także "coraz rzadziej chodzą do kościoła".

Onet wysłał także pytania dotyczące konfliktu do Kurii Diecezji Kieleckiej. W odpowiedzi otrzymał informację, że w ostatnim czasie do Kurii nie trafiają "żadne niepokojące sygnały dotyczące parafii w Pacanowie". Według rzecznika ks. Łukasza Zygmunta "aktualnie praca duszpasterska przebiega bez zakłóceń". Tymczasem parafianie w rozmowie z Onetem podkreślają, że w sporze z duchownym nic się nie zmieniło. - Teraz np. trwają przygotowania do bierzmowania, więc proboszcz powiedział matkom dzieci, że nikt mu nie będzie w kościele rządził, bo to jest jego kościół - powiedział portalowi jeden z mieszkańców. Według Onetu mieszkańcy Pacanowa nie mają na razie co liczyć na zmianę proboszcza. 

Więcej aktualnych wiadomości z kraju znajdziesz na stronie głównej Gazeta.pl.

Pacanów. Mieszkańcy oburzeni zachowaniem proboszcza

Jak pisaliśmy w sierpniu, parafianie problemy z ks. Domagałą wielokrotnie zgłaszali do kurii, ale żadna z tych interwencji nie przyniosła efektu. Rozmówca "Polityki" przytaczał pod koniec lipca, że duchowny miał m.in. życzyć byłemu chórzyście, "żeby mordę temu skur... wykrzywiło". Później pan Wiesław dostał udaru, w wyniku którego doznał paraliżu prawej strony ciała. Ksiądz miał na to powiedzieć: - To dobrze, bo wreszcie przestanie wyć i rzępolić". 

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.