Margot Robbie jednak nie zawojuje morza. Aktorka rozstaje się ze spin-offem „Piratów z Karaibów”

Margot Robbie udzieliła obszernego wywiadu dla Vanity Fair, w którym podzieliła się swoim doświadczeniem z pracy nad takimi nadchodzącymi projektami jak „Babilon” w reżyserii Damiena Chazelle'a czy „Barbie” od Grety Gerwig. Rozmowa z magazynem jest istotna z jeszcze jednego powodu. Na łamach wydania mogliśmy dowiedzieć się, że zapowiedziany dwa lata temu spin-off „Piratów z Karaibów” z Robbie w roli głównej jest już nieaktualny.

Margot Robbie nie zagra w spin-offie „Piratów z Karaibów”. O co poszło?

Niezatytułowany film Disneya osadzony w pirackim uniwersum Jacka Sparrowa pozostawał tajemnicą od momentu pierwszej zapowiedzi. Mówiło się o zupełnie nowym i autonomicznym projekcie, który nie miał być fabularnie powiązany z główną serią z Johnnym Deppem. Medialne komunikaty głosiły o oryginalnej historii i niewidzianych wcześniej postaciach.

W rozmowie z czasopismem Robbie uchyliła rąbka tajemnicy odnośnie pomysłu na spin-off i powodu, przez który najpewniej nigdy nie ujrzy on światła dziennego. Oto co aktorka miała do powiedzenia na ten temat:
Mieliśmy pomysł na bardziej kobiecą - nie całkowicie kobiecą, ale innego rodzaju - historię, która naszym zdaniem byłaby naprawdę świetna, ale oni nie chcą tego zrobić.
 
Choć szczegóły dotyczące fabuły filmu nigdy nie przedostały się do sieci, mogliśmy poznać kilka nazwisk związanych z projektem. Za stworzenie skryptu odpowiedzialna miała być Christina Hodson, z którą Robbie współpracowała przy okazji „Ptaków nocy”. Z kolei jako producent nad przedsięwzięciem miał czuwać sam Jerry Bruckheimer, znany z każdej z dotychczasowych odsłon pirackiej serii.
 
Źródło: Vanity Fair / Zdj. Warner Bros.