Jerzy Urban po śmierci wciąż będzie naczelnym tygodnika „Nie”.
Jerzy Urban po śmierci wciąż będzie naczelnym tygodnika „Nie”.

Urban pozostanie naczelnym "Nie". "Będzie kierował gazetą z zaświatów"

Redakcja Redakcja Media Obserwuj temat Obserwuj notkę 46
Redakcja tygodnika "Nie" zdecydowała o pozostawieniu zmarłego niedawno Jerzego Urbana jako redaktora naczelnego pisma. Jak twierdzi Przemysław Ćwikliński, zastępca redaktora naczelnego, wnioskowali o to czytelnicy.

Jerzy Urban jako "naczelny z zaświatów"

- Zasięgnąłem języka u prawników i spełniamy wymóg posiadania przez każdą redakcję naczelnego, ponieważ zastępcy są tak zwanym substytutem pełnym. Natomiast miłym gestem, sugerowanym nawet przez czytelników, jest pozostawienie Jerzego Urbana jako naczelnego z zaświatów, w które ja nie wierzę. W ramce ciągle będzie jego nazwisko jako redaktora naczelnego. Prawo na to zezwala i będzie to swego rodzaju hołd dla niego z naszej strony – powiedział Ćwikliński w rozmowie z serwisem wirtualnemedia.pl.

Tygodnik "Nie" dalej będzie się ukazywał

Tuż po śmierci Jerzego Urbana pojawiły się wątpliwości, czy tytuł w dalszym ciągu będzie się ukazywał.
- W tej chwili słowo „raczej” jest trochę asekuracyjne, ale raczej będziemy wychodzić – powiedział zastępca redaktora naczelnego „Nie”. - Chyba że nastąpi gwałtowna zapaść ekonomiczna, typu: 50 proc. mniej będziemy sprzedawać, ale dane są optymistyczne, rokowania tez. Właścicielka w związku z tym podjęła decyzję o zakupie papieru – dodaje.

Sprzedało się więcej gazet niż za życia naczelnego

Jak zauważył Ćwikliński odejście założyciela wpłynęło na lepszą sprzedaż tytułu. - Sprzedaliśmy o 10 proc. więcej niż zwykle egzemplarzy numeru, który był w kioskach podczas śmierci Urbana, oraz o 30 proc. więcej tak zwanego numeru pogrzebowego. Potem wszystko wróci do normalnego poziomu, czyli będziemy sprzedawać 20-22 tysiące egzemplarzy. Pociesza nas to, że nasi czytelnicy nie wyobrażają sobie innego sposobu czytania gazety, a po drugie wymierają wolniej, niż by się to mogło wydawać – przyznał zastępca redaktora naczelnego "Nie".

Jerzy Urban od jesieni 1990 roku aż do śmierci 3 października br. był wydawcą i redaktorem naczelnym tygodnika „Nie”.

ja

​Czytaj także:


Komentarze

Inne tematy w dziale Kultura