Niemal 200-letni dąb szypułkowy z Koronowa (woj. kujawsko-pomorskie) był pomnikiem przyrody. Trudno pojąć motywy kogoś, kto podpala takie drzewo.
Więcej podobnych treści znajdziesz na stronie głównej Gazeta.pl.
Do podpalenia jednego z pomników przyrody na terenie tzw. Grabiny, czyli słynnego zabytkowego Parku Grabina doszło 12 października. Blisko 200-letniego dębu, którego obwód na wysokości 130 cm wynosił imponujące 492 cm, nie udało się uratować. O całym zdarzeniu poinformowały władze Koronowa na swojej oficjalnej stronie.
Urzędnicy są przekonani, że drzewo zostało w barbarzyński sposób podpalone. Jednocześnie władze apelują do mieszkańców o pomoc w ujęciu sprawcy.
Uprzejmie proszę, aby każdy, kto posiada jakiekolwiek informacje, które mogłyby przyczynić się do wyjaśnienia przyczyn pożaru, czy ujęcia sprawcy, przekazał je do Komisariatu Policji w Koronowie, gdzie w przedmiotowej sprawie złożono zawiadomienie o podejrzeniu popełnienia przestępstwa
- czytamy w oficjalnym komunikacie wiceburmistrza Koronowa Sławomira Merszelskiego.
Podpalony pień dębu w Koronowie fot. Urząd Miasta Koronowo https://www.koronowo.pl/srodowisko/informacje-srodowisko/splonal-blisko-dwustuletni-dab-szypulkowy-sprawca-poszukiwany
Schwytanie sprawcy może okazać się trudne. Komunikat o poszukiwaniu sprawcy został wydany 4 listopada, czyli trzy tygodnie po pożarze dębu. Nie jest jasne, czemu tak długo z tym zwlekano. Utrudnieniem dla organów prowadzących śledztwo jest także brak monitoringu na miejscu zdarzenia.
Park Grabina otacza Koronowo od południowego zachodu. Rozciąga się na terenie niemal 24 ha i stanowi pozostałość po lasach rosnących w Dolinie Brdy. Rozmaitość ponad 430 gatunków roślin, w tym 41 gatunków drzew i 30 krzewów, sprawia, że od lat prowadzone są działania, aby na tym obszarze utworzyć rezerwat przyrody.
Grabina jest również miejscem, w którym znajduje się kilkadziesiąt pomników przyrody, jednym z nich był właśnie podpalony w październiku dąb szypułkowy.