O 1000 zł brutto wzrosły od 1 listopada wynagrodzenia pracowników jednostek podległych Urzędowi Miasta w Katowicach. Wzrost płac w miejskich instytucjach samorządowych został zagwarantowany w porozumieniu podpisanym przez „Solidarność” i inne organizacje związkowe z prezydentem Katowic w 2018 roku. Stefan Jendrysczyk, przewodniczący Międzyzakładowej Komisji Koordynacyjnej NSZZ „Solidarność” Pracowników Samorządowych w Katowicach przyznaje, że są to największe podwyżki, jakie kiedykolwiek otrzymali pracownicy jednostek podległych katowickiemu samorządowi.

Czytaj w LEX: Składniki wynagradzania pracowników samorządowych >>>

Czytaj w LEX: Wynagrodzenia pracowników samorządowych – wynagrodzenie zasadnicze >>>

Dostosowanie do warunków na rynku

- Na tę chwilę jesteśmy zadowoleni, ale trzeba pamiętać, że inflacja rośnie z miesiąca na miesiąc, a zarobki w instytucjach samorządowych nie są zbyt wysokie. Pan prezydent ma tego świadomość. Przyznał, że miasto boryka się z problemem dużej rotacji pracowników i trudnościami w zapełnieniu wakatów, dlatego podwyżka płac jest też podyktowana chęcią dopasowania wynagrodzeń w podległych mu jednostkach do aktualnych wymogów rynkowych – mówi Stefan Jendrysczyk.

Wrze natomiast w magistracie w Poznaniu. Choć związki zawodowe zawarły z prezydentem porozumienie w sprawie 230 zł podwyżki, to zdaniem urzędników jest ona za niska, choćby z powodu systematycznej rosnącej inflacji. Domagają się dodatkowych 470 zł brutto z wyrównaniem od stycznia bieżącego roku.  Akcję protestacyjną rozpoczęli też pracownicy Urzędu Miasta Oświęcimia. Pracownicy jednostek miejskich zwracają uwagę, że zarobki pracowników zatrudnionych na stanowiskach takich jak referent, podinspektor lub inspektor są bardzo niskie od dawna. Jednak obecna sytuacja w Polsce sprawia, że urzędnicy z miesiąca na miesiąc ubożeją przez galopującą inflację.

Czytaj w LEX: Zasady wynagradzania pracowników samorządowych - zagadnienia ogólne >>>

Czytaj w LEX: Wynagrodzenia pracowników samorządowych – dodatki do wynagrodzenia, regulamin wynagradzania >>>

W Krakowie frustrację pracowników samorządowych prezydent miasta Jacek Majchrowski postanowił złagodzić jednorazowym dodatkiem inflacyjnym w wysokości 1000 zł, który trafił do 3140 pracowników. Będzie to kosztować budżet ponad 3 mln zł, plus składki ZUS. Na podobny jednorazowy dodatek zdecydowało się wielu burmistrzów i prezydentów miast.

 

 

Pensje urzędników samorządowych stoją w miejscu

Na problem niskich wynagrodzeń pracowników samorządowych wskazuje Związek Powiatów Polskich. W tym roku sytuacja ta pogorszyła się jeszcze bardziej z uwagi na wysoki wskaźnik inflacji.

Przedstawiciele ZPP wskazują, że kiedy w 2009 roku weszło w życie pierwsze rozporządzenie o minimalnym wynagrodzeniu za pracę do nowoprzyjętej wówczas ustawy o pracownikach samorządowych, minimalne wynagrodzenie za pracę wynosiło 1276 zł, przeciętne wynagrodzenie 3103 zł, minimalne wynagrodzenie pracownika samorządowego w:

  • I kategorii zaszeregowania wynosiło 1100 zł,
  • w XXII (najwyższej) 3000 zł.

W 2022 r. minimalne wynagrodzenie za pracę wynosi 3010 zł, przeciętne wynagrodzenie w II kwartale 2022 roku wyniosło 6156,25 zł. Tymczasem stawki z rozporządzenia przedstawiają się następująco:

  • I kategoria zaszeregowania - 2150 zł,
  • XXII kategoria zaszeregowania - 3600 zł.

 

 

Tabela zaszeregowania nie nadąża za pensją minimalną

Samorządowcy wskazują, też na podwyżki minimalnego wynagrodzenia w przyszłym roku. W okresie od stycznia do lipca 2023 r. wyniesie 3490 zł, a od lipca 2023 r. 3600 zł. Podczas gdy przeciętne wynagrodzenie urzędnika samorządowego wynosi ok 4 tys. zł brutto. Podwyżka minimalnego wynagrodzenia spowoduje, że sprzątaczka lub konserwator w urzędzie gminy z 20 letnim stażem będzie zarabiał zaledwie o 500 – 600 zł brutto mniej niż urzędnik samorządowy.

- Hierarchia wynagrodzeń w gminach zaczyna się walić. Dochodzi do dramatycznego spłaszczenia wysokości minimalnego wynagrodzenia pomiędzy pracownikami o najniższych i najwyższych kwalifikacjach. A przecież urzędnicy samorządowi wydają decyzje, które związane są z odpowiedzialnością. To wszystko powoduje frustrację urzędników samorządowych – mówi Andrzej Podgórski, burmistrz Tyszowiec.

WZORY DOKUMENTÓW:

 

- Rozporządzenie w sprawie wynagradzania pracowników samorządowych od kilku lat w zasadzie nie pełni funkcji regulacji zasad wynagradzania tychże pracowników i niczego nie ułatwia, a wręcz przeciwnie – szkodzi w prowadzeniu polityki kadrowej. Po podwyżce minimalnego wynagrodzenia tylko ostatnia z kategorii zaszeregowania będzie wyższa od wynagrodzenia minimalnego - zwraca uwagę Patrycja Grebla–Tarasek, radca prawny ZPP.

Wskazuje, że demotywujące dla pracowników pomocy społecznej jest szczególnie to, że klientom OPS (którzy, nigdy nie pracowali) wypłacają niejednokrotnie zasiłki przewyższające ich pensje.

Czytaj w LEX: Nieprawidłowości w zakresie wydatków na wynagrodzenie pracowników jednostek samorządu terytorialnego >>>

Ministerstwo szykuje zmiany

Podczas ostatniego posiedzenia zespołu ds. Administracji Publicznej i Bezpieczeństwa Obywateli Komisji Wspólnej Rządu i Samorządu Terytorialnego Agnieszka Dylewska z Ministerstwa Rodziny i Pracy Społecznej poinformowała, że obecnie przygotowywany jest projekt zmiany rozporządzenia w sprawie zasad wynagradzania pracowników samorządowych pod względem stawek wynagrodzeń, wymagań kwalifikacyjnych oraz ujednolicenia stanowisk w samych urzędach gmin u powiatów jak i ich jednostkach pomocniczych. Projekt i jego złożenia mają zostać upublicznione w listopadzie.

Patrycja Grebla–Tarasek wskazuje, że sama zmiana rozporządzenia to jedno, kwestia zabezpieczenia funduszy na ten cel to drugie. Ostatnie zmiany podatkowe spowodowały, że zmianę struktury  dochodów jednostek samorządu terytorialnego i wiele z nich nie jest w stanie samodzielnie sfinansować podwyżek wynagrodzeń.

Czytaj w LEX: Oświadczenia majątkowe pracowników samorządowych >>>